Reklama

Współpracownik Putina został ranny w Doniecku. Świętował urodziny

Dmitrij Rogozin to były wicepremier Rosji, były szef Roskosmosu, bliski współpracownik Putina i znany propagandzista. Kiedy w Doniecku świętował swoje urodziny, doszło do ostrzału lokalu, w którym się bawił. Odłamki minęły o centymetr jego kręgosłup, jeden z nich trafił w pośladek.

Według różnych źródeł Rogozin przebywał w restauracji lub w hotelu w Doniecku, gdzie świętował swoje urodziny. W konsekwencji "precyzyjnego ostrzału", jakoby przeprowadzonego przez ukraińskie wojska, doradca Putina został ranny w głowę, plecy, pośladek i udo. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformowała Ukrainska Prawda za rosyjskimi mediami i kanałami na Telegramie.

Podczas tego samego ataku obrażeń miał doznać też Witalij Chocenko, "premier" samozwańczej, kontrolowanej przez Moskwę Donieckiej Republiki Ludowej. Zginęły dwie osoby, w tym ochroniarz Chocenki.

Reklama

Rosyjskie media w nocy regularnie przekazywały kolejne informacje o ataku na kremlowskich polityków. Opublikowano serię zdjęć i filmy z miejsc, gdzie doszło do ostrzału.

Kim jest Dmitrij Rogozin?

Rogozin jest jednym z bliskich współpracowników prezydenta Putina, znanym z antyzachodnich wypowiedzi, w tym gróźb pod adresem USA i Sojuszu Północnoatlantyckiego. W latach 2018-22 zajmował stanowisko dyrektora koncernu Roskosmos

Wcześniej był m.in. wiceprzewodniczącym Dumy Państwowej (niższej izby parlamentu Rosji), stałym przedstawicielem Rosji przy NATO i wicepremierem.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Dmitrij Rogozin | ostrzał | Ukraina | Rosja

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy