- Rosyjskie wojsko pali szkoły i budynki mieszkalne zakazanymi bombami fosforowymi - powiedział prezydent Ukrainy, cytowany przez stację Sky News. - Każdy zobaczył już, jak Rosja zachowuje się na wojnie - dodał. <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-wolodymyr-zelenski,gsbi,11" title="Wołodymyr Zełenski" target="_blank">Wołodymyr Zełenski</a> zauważył, że rosyjscy poborowi są niedoświadczeni. - Ci żołnierze są rzucani do walki jak mięso armatnie - podkreślił prezydent. Rosyjska armia niszczy cele bez znaczenia strategicznego Armia rosyjska korzysta z ludzi, którzy "w obcym kraju po raz pierwszy zobaczyli normalne sprzęty domowe" - mówił Wołodymyr Zełenski. Dodał, że używają oni zakazanych bomb, którymi palą budynki, bez militarnego znaczenia. - Większość pocisków zużywana jest przez agresora do niszczenia całkowicie cywilnej infrastruktury, bez strategicznego efektu - zaznaczył prezydent Ukrainy, dodając, że w środę Rosjanie wystrzelili rakiety w kierunku miast Dniepr i Mikołajów.