W czwartek w swoim cyklicznym wystąpieniu na Facebooku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że Mariupol, "wbrew temu, co mówią okupanci", nadal stawia opór rosyjskim najeźdźcom. Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił w czwartek rano, że miasto zostało zdobyte. Rosjanie wprowadzają nowe oddziały do Ukrainy W hucie Azowstal przebywa jednak ponad 2 tysiące ukraińskich i zagranicznych bojowników, którzy do tej pory odmawiają podporządkowania się żądaniom armii rosyjskiej dotyczącym złożenia broni i poddania się. Zełenski dodał, że Rosja kontynuuje przerzucanie wojsk w celu prowadzenia wojny na Ukrainie. - Gromadzą siły i wprowadzają nowe oddziały wojsk do naszego kraju - powiedział ukraiński prezydent. Dodał, że Rosjanie robią "wszystko", aby przynajmniej móc mówić o "jakichś" zwycięstwach. Raport "Hello, we are from Ukraine" Jak wynika z badań opinii publicznej przeprowadzonych przez agencję "Rating" - w pierwszym miesiącu wojny stosunek opinii publicznej do kierunku, w którym zmierza Ukraina i jej rząd zmienił się z około 20 proc. zadowolonych i ponad 70 proc. niezadowolonych w lutym, do 78 proc. poparcia dla władzy i prezydenta Zełenskiego w marcu 2022 r. Sam prezydent z 36 proc. poparcia, po tygodniu od rosyjskiej agresji zwiększył swoje notowania do 93 proc. Na czoło instytucji i organizacji budzących największe zaufanie w kraju wysunęły się kolejno - ukraińskie siły zbrojne, prezydent oraz wolontariusze. Jak konkluduje dom mediowy Media Direction OMD w raporcie "Hello, we are from Ukraine" - dla tamtejszego społeczeństwa w ciągu pierwszych tygodni zmagań wojennych "służby mundurowe zyskały status gwiazd rocka".