W Ukrainie braknie miejsca do przechowywania kilkunastu ton zboża
W ukraińskich magazynach na zboże brakuje miejsca. Jak podał Ukrainy premier Denys Szmyhal, już w październiku może pojawić się deficyt na 10 do 15 mln ton zboża. - Kijów byłby wdzięczny RFN za pomoc w odblokowaniu eksportu zboża - powiedział Szmyhal na spotkaniu w Kijowie z niemieckim ministrem rolnictwa Cemem Ozdemirem.
- Według wstępnych ocen w październiku może nam nie wystarczyć pomieszczeń magazynowych do przechowywania zboża na 10-15 mln ton. Ministerstwo rolnictwa rozpatruje możliwość zorganizowania magazynów mobilnych - powiedział premier Denys Szmyhal.
Podkreślił, że Rosja celowo niszczy obiekty gospodarcze, takie jak terminal w Mikołajewie, jeden z największych na Ukrainie.
W mikołajowskim terminalu, który Rosjanie zniszczyli przed tygodniem, znajdowało się do 300 tys. ton zboża - powiedział w sobotę w telewizji ukraińskiej wiceminister rolnictwa Taras Wysocki. Według danych z 24 lutego, czyli z początku rosyjskiej agresji na Ukrainę, w magazynach w Mikołajewie przechowywano od 250-300 tys. ton zboża, głównie pszenicy i kukurydzy.
Ukraina to jeden z największych światowych eksporterów zboża, wysyłanego głównie drogą morską. Rosyjska blokada portów Morza Czarnego zagraża światowym cenom zboża i może doprowadzić do niedoborów żywności w wielu krajach Afryki i Bliskiego Wschodu. W związku z blokowaniem przez Rosję portów czarnomorskich Ukraina nie jest w stanie wywieźć około 22 mln ton zboża zgromadzonego w silosach.