Reklama

USA wysyłają Bradleye. Pierwsza partia w drodze do Europy

Pierwsza partia wozów bojowych Bradley jest w drodze z USA do Europy. Pojazdy trafią na ukraiński front, gdzie mają pomóc w walce z Rosją. Informację przekazało dowództwo sił transportowych USA (TRANSCOM).

Jak przekazało dowództwo sił transportowych USA, z portu North Charleston w Karolinie Południowej w ubiegłym tygodniu wyruszyła pierwsza partia 60 bojowych wozów piechoty Bradley.

"Dostarczając tę pierwszą przesyłkę Bradley Fighting Vehicles, sprawność logistyczna TRANSCOM pozostaje na pełnym widoku" - oznajmiła na Twitterze szefowa jednostki, gen. Jacqueline Van Ovost.

USA a Ukraina. Wozy Bradley w drodze do Europy

Jak podano w komunikacie, 60 wozów M2A2 odpłynęły z portu w North Charleston w ubiegłym tygodniu i drogą morską zostaną przetransportowane do Europy. Od drugiego tygodnia stycznia w niemieckim Grafenwoehr trwa szkolenie ukraińskich sił z użycia wozów i połączonych operacji wojskowych.

Reklama

- Mamy nadzieję, że to zwiększy zdolności Ukraińców do czynienia postępów na polu walki i odzyskania utraconych terenów, dzięki sprzętowi, który dorównuje lub przewyższa to, co mają Rosjanie - powiedziała ppłk sił lądowych Rebecca D'Angelo.

W ramach trzech ostatnich pakietów pomocy wojskowej dla Ukrainy wartych prawie sześć mld dolarów USA zadeklarowały przekazanie Ukrainie m.in. 109 wozów Bradley, 90 kołowych transporterów opancerzonych Stryker i 31 czołgów M1A2 Abrams. 

Ukraina. USA nie przekażą F-16

Mimo sporoego wsparcia ze strony USA, siły zbrojne Ukrainy potrzebują także myśliwców. Tego jednak, przynajmniej w najbliższym czasie nie będzie, co zapowiedział prezydent USA Joe Biden.

Pytany w poniedziałek o to, czy USA przekażą Ukrainie samoloty wielozadaniowe F-16, o które ubiega się Kijów. Prezydent odpowiedział krótko, "że nie". To pierwsze wyraźna odmowa przez Waszyngton dotycząca wysłania  samolotów. 

W ubiegłym tygodniu komentując sprawę rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby stwierdził, że "trudno winić Ukraińców", że ubiegają się o samoloty. Dodał, że amerykańscy urzędnicy są w stałym dialogu z Kijowem i sojusznikami na temat kolejnych kroków, jeśli chodzi o pomoc wojskową.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | Ukraina | M2A2 Bradley | Joe Biden

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy