Wtorkowy "The New York Times" komentuje zwolnienie przez Wenezuelę dwóch więzionych obywateli USA, jako "ważne wydarzenie w stosunkach rządu prezydenta <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-joe-biden,gsbi,10" title="Joe Bidena" target="_blank">Joe Bidena</a> ze starym przeciwnikiem politycznym i najbardziej niezłomnym sojusznikiem Rosji na półkuli zachodniej". Wojna w Ukrainie. Wenezuela zwalnia dwóch więźniów z USA Dziennik dodaje jednak, że jeszcze co najmniej ośmiu amerykańskich obywateli pozostaje uwięzionych w Caracas, a oskarżenia wobec nich dotyczą najróżniejszych przestępstw - od malwersacji po terroryzm. Uwolnienie Amerykanów - pisze "NYT" - nastąpiło po niecodziennej podróży, jaką odbyła do stolicy Wenezueli delegacja USA, aby spotkać się z Nicolasem Maduro, co stanowiło część szerszych działań mających na celu skłaniać autokratycznie rządzone kraje do zrewidowania swego stanowiska wobec prezydenta Władimira Putina po inwazji Rosji na Ukrainę. Rozmowy z Wenezuelą, która jest wielkim producentem ropy naftowej, zyskały niezwykle na znaczeniu, ponieważ prezydent USA <a href="https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-usa-rezygnuja-z-rosyjskiej-ropy-zwieksza-wydobycie,nId,5879569" target="_blank">Joe Biden ogłosił we wtorek, że Stany Zjednoczone zakażą importu rosyjskiej ropy naftowej</a> - podkreśla "NYT". Dziennik dodaje, że to posunięcie jeszcze bardziej ograniczy zasoby surowca na rynku światowym i spowoduje zwyżkę cen benzyny w chwili, gdy inflacja wzrasta w najszybszym tempie od 40 lat. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/na-zywo-wojna-w-ukrainie-czternasty-dzien-inwazji-rosjan,nzId,1988,akt,090622" target="_blank">Relacja z wydarzeń w Ukrainie NA ŻYWO</a> Wenezuela zwalnia więźniów z USA. W tle wojna w Ukrainie i sankcje - To krok, na który się decydujemy, aby mocniej ugodzić w Putina, ale będzie to miało swój koszt także tutaj, w Stanach Zjednoczonych - oznajmił prezydent Biden. Maduro w złożonym w poniedziałek oświadczeniu ogłosił, że postanowił "reaktywować z całą mocą proces dialogu narodowego z wszystkimi siłami politycznymi kraju", nie wyjaśnił jednak, czy oznacza to powrót do stołu przerwanych negocjacji z opozycją prowadzonych w <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-meksyk,gsbi,4248" title="Meksyku" target="_blank">Meksyku</a>, które zawieszono w październiku ubiegłego roku.