Reklama

Ukraińska prokuratura: miejska radna okradała pomoc humanitarną

Radna jednego z miast w rejonie Bukowiny chciała sprzedać samochód, który został przekazany Ukrainie w celu wsparcia walczących z Rosją sił zbrojnych. Kobieta razem z mężem miała okradać pomoc humanitarną, kiedy zarządzali dystrybucją przekazywanych przedmiotów w organizacji charytatywnej.

Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy poinformowało o śledztwie w sprawie radnej jednego z miast w leżącym przy granicy z Rumunią obwodzie czerniowieckim.

Kobieta razem z mężem jest podejrzana o kradzież pomocy humanitarnej. Jako członkowie organizacji charytatywnej mieli organizować nielegalną sprzedaż przedmiotów i materiałów, przekazywanych walczącej Ukrainie.

W komunikacie biura prokuratury napisano, że para próbowała między innymi sprzedać za kwotę 4500 dolarów samochód transportowy marki Volkswagen, który został sprowadzony do Ukrainy w celu przekazania siłom zbrojnym.

Reklama

Regionalna prokuratura prowadzi działania wspólnie ze Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy. Obecnie śledczy przygotowują wnioski o środki zapobiegawcze wobec podejrzanych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | wojna | śledztwo | prokuratura | kradzież | pomoc humanitarna

Reklama

Reklama

Reklama