Jak powiadomił <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-gratuluje-obywatelom-mariupola-seria-eksplozji-okupowane-mia,nId,6573499" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Petro Andriuszczenko</a>, za zbrodnie dokonane w ukraińskim Mariupolu podczas <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci">wojny z Rosją</a> odpowiedzialny jest pułkownik Siergiej Atroszczenko. Pułkownik Siergiej Atroszczenko "mordercą numer jeden" "Ujawniono tożsamość mordercy numer jeden. Człowieka, który wydawał rozkazy, a także nadzorował bombardowanie <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-teatr-dramatyczny-wyburzany-rosja-ukrywa-zbrodnie-z-mariupol,nId,6491524" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Teatru Dramatycznego</a>, szpitala położniczego i dziecięcego. Już w pierwszych tygodniach ustaliliśmy, że samoloty atakujące <a href="https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-ukrainscy-partyzanci-zamach-na-rosyjskiego-oficera-to-my,nId,6680799" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Mariupol</a> startowały z lotniska w Primorsko-Achtarsku" - przekazał doradca mera Mariupola. Tożsamość pułkownika podali dziennikarze śledczy portalu InformNapalm, którzy informacje na temat pułkownika mieli od hakerów z grupy Kiber Sprotyw. Doradca mera Mariupola za pośrednictwem serwisu Telegram zamieścił dane osobowe Atroszczenki. Pułkownik Siergiej Atroszczenko urodził się 5 maja 1981 roku w mieście Owrucz w obwodzie żytomierskim w Ukrainie. Jak ustalono, następnie przeniósł się do Rosji, mieszkał m.in. w mieście Lipieck. Ujawniony został także jego numer telefonu i adres e-mail. "Łajdak. Dokładamy wszelkich starań, aby odwet nastąpił jeszcze przed deokupacją. Dla niego i dla wszystkich pilotów-morderców" - napisał Petro Andriuszczenko. Rosjanie zrównali Mariupol z ziemią Po rozpoczęciu przez Rosję <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raport-ukraina-rosja/aktualnosci" target="_blank" rel="noreferrer noopener">pełnoskalowej inwazji na Ukrainę</a> w lutym 2022 roku Rosjanie zrównali z ziemią znajdujący się w obwodzie donieckim Mariupol. Przed zbrojną agresją Rosji miasto zamieszkiwało ponad 430 tys. osób. Ze względu na okupację miasta nie można ustalić dokładnej liczby ofiar. W ocenie ukraińskich władz, w mieście mogło zginąć dziesiątki tysięcy cywilów. Rosyjskie wojska odpowiadają za zbombardowanie Teatru Dramatycznego, w który przed atakami ukrywali się cywile. Na budynek 16 marca zrzucone zostały dwie bomby, mimo że przed teatrem znajdował się widoczny z dużej odległości napis "dzieci". <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-skala-dramatu-na-jednym-zdjeciu-tak-wyglada-teatr-w-mariupol,nId,5903827" target="_blank" rel="noreferrer noopener">W momencie bombardowania w środku mogło znajdować się około 600 osób, w tym dzieci</a>. Kilka dni wcześniej, 9 marca, Rosjanie zbombardowali szpital położniczy. "Dzieci są pod gruzami. To okrucieństwo. Ile jeszcze świat będzie współuczestnikiem, ignorując terror?" - pisał tego dnia <a href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-wolodymyr-zelenski,gsbi,11" target="_blank" rel="noreferrer noopener">prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski</a>, apelując o zamknięcie nieba nad Ukrainą. Od 30 września Mariupol, wchodzący w skład obwodu donieckiego, został bezprawnie anektowany przez Federację Rosyjską. W zniszczonym mieście panuje bardzo ciężka sytuacja humanitarna. ZOBACZ: <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-wstrzasajaca-relacja-wladz-mariupola-psy-obgryzaja-ludzkie-s,nId,6264413#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Wstrząsająca relacja władz Mariupola. "Psy obgryzają ludzkie szczątki"</a>