Zełenski w rozmowie z prezydentem Finlandii mówił o rosyjskim "podstępnym" ostrzale Kijowa. "Pracujemy dalej. Musimy zwiększyć sankcję i wsparcie obronne Ukrainy" - napisał ukraiński przywódca. Dotychczasowe sankcje nie zatrzymują inwazji, giną cywile, w tym kobiety i dzieci. Na ukraińskie miasta spadają pociski, do Kijowa wjechały rosyjskie czołgi. Po wczorajszym załamaniu główny indeks moskiewskiej giełdy rośnie o 20 proc. "Niech to posłuży za komentarz do skali i zakresu zachodnich sankcji" - pisze Adam Eberhardt, dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich. <a href="https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-drugi-dzien-inwazji-rosji-na-ukraine-jak-reaguja-rynki-finan,nId,5854908" target="_blank">Drugi dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Jak reagują rynki finansowe?</a> Zełenski prosi: Presja na Rosję musi zostać zwiększona "Jeszcze nie wszystkie możliwości odnośnie sankcji zostały wykorzystane. Presja na Rosję musi zostać zwiększona" - apeluje Zełenski na Twitterze. Dodał, że jest wdzięczny Von der Leyen za podjęcie decyzji o dodatkowej pomocy finansowej. Sankcje na Rosję. Co z systemem SWIFT? W nocy z czwartku na piątek unijni przywódcy uzgodnili w Brukseli kolejny pakiet sankcji przeciwko Rosji. "Pakiet ten obejmuje sankcje finansowe wymierzone w 70 proc. rosyjskiego rynku bankowego i kluczowe przedsiębiorstwa państwowe, w tym w sektorze obronnym. Po drugie, naszym celem jest sektor energetyczny, kluczowy obszar gospodarczy, na którym szczególnie korzysta państwo rosyjskie. Nasz zakaz eksportu uderzy w sektor naftowy, uniemożliwiając Rosji modernizację rafinerii. Po trzecie: zakazujemy sprzedaży samolotów i sprzętu rosyjskim liniom lotniczym. Po czwarte, ograniczamy dostęp Rosji do kluczowych technologii, takich jak półprzewodniki czy najnowocześniejsze oprogramowanie. Wreszcie: wizy. Dyplomaci i pokrewne grupy oraz ludzie biznesu nie będą już mieli uprzywilejowanego dostępu do Unii Europejskiej" - informowała Ursula von der Leyen po zakończeniu szczytu. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/na-zywo-wojna-na-ukrainie-drugi-dzien-rosyjskiej-inwazji,nzId,1926,akt,251212" target="_blank">Drugi dzień inwazji. Relacja na żywo</a> Jeszcze przed rozpoczęciem obrad kanclerz Niemiec <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-olaf-scholz,gsbi,13" title="Olaf Scholz" target="_blank">Olaf Scholz</a> opowiedział się przeciwko odcięciu Rosji od globalnego systemu bankowego SWIFT. "Bardzo ważne jest, abyśmy zgodzili się na te środki, które zostały przygotowane - i zachowali wszystko inne na wypadek sytuacji, w której konieczne może być wyjście poza to" - powiedział dziennikarzom Scholz, odpowiadając na pytanie, czy należy odciąć Rosję od SWIFT. POMOC DLA UCHODŹCÓW Z UKRAINY - ZOBACZ MAPĘ PUNKTÓW RECEPCYJNYCH: Donald Tusk: Udawane sankcje Przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk ocenił, że sankcje UE "są udawane". "W tej wojnie wszystko jest prawdziwe: szaleństwo i okrucieństwo Putina, ukraińskie ofiary, bomby spadające na Kijów. Tylko wasze sankcje są udawane. Zhańbiły się te rządy UE, które blokowały trudne decyzje (m.in. Niemcy, Węgry, Włochy)" - ocenił były szef polskiego rządu w piątek na Twitterze. Tymczasem z ukraińskiego frontu docierają do nas dramatyczne apele. "Dzisiejszy dzień i najbliższa noc będą kluczowe. Sankcje są dobre, ale Ukraińcy potrzebują TERAZ ochrony lotniczej" - relacjonuje Interii walczący w okolicy Donbasu Marian Prysiazhniuk.