Reklama

Rosyjska wróżka wieszczy koniec wojny. "Nie trzeba będzie długo czekać"

W tym roku ujrzymy wynik tego konfliktu - donosi propagandowy "Moskiewski Komsomolec", który od pewnego czasu powołuje się w swoich opiniach na... wróżbitów. Zdaniem jasnowidzki Mirelli Gasanowej Joe Biden już zatwierdził kapitulację Ukrainy, na którą "nie trzeba będzie długo czekać".

Kremlowska propaganda próbuje wielu metod, by przekonać rosyjskie społeczeństwo do swych racji. W niedawnym numerze "Moskiewskiego Komsomolca" specjalistą ds. międzynarodowych okazała się Mirella Gasanowa - jasnowidzka, przedstawiająca się jako "wróżka, bioenergoterapeutka i medium". Dziennik spytał wróżbitki, jak przebiegnie wojna w Ukrainie, o czym pisze brytyjski "Daily Star".

Wojna w Ukrainie. Rosyjska wróżka przepowiada koniec wojny

Zdaniem Gasanowej, "niedługo będziemy świadkami wydarzeń, które odwrócą bieg konfliktu". Według medium każdy traktat pokojowy, który nie jest poparty siłą, jest "bezwartościowy", dlatego "lepiej nawet o nim nie mówić".

Reklama

"Inwazja zakończy się wówczas, gdy z terytorium Ukrainy nie będzie płynąć żadne zagrożenie dla Rosji" - stwierdza jasnowidzka i podkreśla, że konieczne jest uznanie przez Kijów Krymu i anektowanych obwodów, jako integralnych części Rosji, zaprzestanie "ucisku języka rosyjskiego" w Ukrainie, a także odrzucenie broni ofensywnej i dążeń Ukrainy do NATO oraz zmiana ustroju politycznego. Nie doprecyzowała jednak, jaki owy ustrój powinien być.

Jak przekonywała na łamach "Moskiewskiego Komsomolca", "rosyjscy dowódcy to rozumieją", dlatego działają w kierunku zmiany sytuacji na froncie. "Świadomość rzekomego przełamania po rosyjskiej stronie ma też mieć także prezydent Joe Biden, dlatego "już zatwierdził kapitulację" Ukrainy" - twierdzi Gasanowa. "Nie trzeba będzie na nią długo czekać" - dodaje.

Wołodymyr Zełenski: Rosja chce dokonać w lutym czegoś "symbolicznego"

W codziennej aktualizacji Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy podano, że od początku konfliktu, który wybuchł 24 lutego 2022 roku, na froncie wyeliminowanych zostało około 132 160 żołnierzy, z czego ostatniej doby 870 zneutralizowano wojskowych.

Z kolei Prezydent Wołodymyr Zełenski wyraził w niedzielę przypuszczenie, że Rosjanie będą próbowali dokonać w lutym czegoś "symbolicznego", aby zrównoważyć wcześniejsze porażki. 

- Jest wiele doniesień, że okupanci chcą dokonać w lutym czegoś "symbolicznego", aby zrównoważyć porażki, których doznali w ubiegłym roku. Widzimy to w nasilającej się presji na różnych odcinkach frontu jak również w dziedzinie informacyjnej - powiedział Zełenski w wieczornym nagraniu wideo.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | propaganda kremlowska | Wojna w Ukrainie 2022

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy