"Oficer zawodowy NATO walczył w Siewierodoniecku, a teraz może ukrywać się w przedsiębiorstwie AZOT" - twierdzą na Telegramie użytkownicy znani z publikowania rosyjskich informacji propagandowych m.in. Tribunal Z. Jak dodano, "w Siewierodoniecku, po wycofaniu się Sił Zbrojnych Ukrainy, w jednym z lokali znaleziono dokumenty do samochodu KIA Sorento autorstwa Dariusza Majchrzaka. Pułkownik Dariusz Maichrzak jest prorektorem do spraw wojskowych polskiej Akademii Sztuki Wojskowej". Do wpisu z 6 czerwca dołączył zdjęcia dokumentów. Przytoczono nawet informacje o pułkowniku Majchrzaku - gdzie studiował, w jakiej jednostce służył, a także fakt, że "brał udział w wojnie w Iraku w ramach polskiego kontyngentu wojskowego". "To, czy właściciel dokumentów przeżył i w jakie zbrodnie wojenne był zamieszany, już teraz badają eksperci. Jeśli dokumenty należą do pułkownika, będzie to pierwszy potwierdzony dowód udziału personelu wojskowego z państwa członkowskiego NATO w działaniach wojennych przeciwko Rosji. I nie pytajcie więc Polacy, dlaczego kalibrujemy lotnisko, na którym wyładowujecie prezenty z Pentagonu" - napisano. "Kompletna bzdura" Informacjom, jakoby opublikowane na zdjęciach dokumenty należały do pułkownika Majchrzaka dementuje rzecznik Akademii Sztuki Wojennej. - To jest kompletna bzdura i zupełnie przypadkowa zbieżność imienia i nazwiska. W opublikowanych dokumentach nie zgadza się numer PESEL pułkownika oraz marka i numery rejestracyjne jego samochodu - powiedział "Rzeczpospolitej" pułkownik Mariusz Młynarczyk. O fałszerstwie świadczy chociażby błąd w dacie urodzenia - według opublikowanych dokumentów, pułkownik urodził się 17 listopada 1971 r., tymczasem faktyczna data urodzin płk. Majchrzaka to 16 grudnia 1972 r. W poniedziałek płk Majchrzak uczestniczył w High Level Course w Warszawie, kursie przeznaczonym m.in. dla wyższych rangą pracowników cywilnych i wojskowych ministerstw obrony państw UE. Na zdjęciu z wydarzenia, które opublikowała na Twitterze Akademia, widać płk. Majchrzaka. Fałszywe informacje o dokumentach należących do polskiego oficera podały m.in. konta hiszpańsko, angielsko, ale także polskojęzyczne. Wśród nich jest Piotr Panasiuk, były kandydat Konfederacji do Sejmu, który już wcześniej publikował wpisujące się w rosyjską narrację wpisy. Siewierodonieck się broni W Siewierodoniecku, ostatnim większym bastionie sił ukraińskich w obwodzie ługańskim, wciąż trwają walki. Rosjanie kontynuują szturm na miasto - podał we wtorek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. "Wróg nadal szturmuje Siewierodonieck, trwają działania bojowe. Nasi żołnierze zadają straty przeciwnikowi" - głosi komunikat sztabu opublikowany na oficjalnym Facebooku.