Nie ma takiej rzeczy, której nie są w stanie przekazać widzom rosyjskiej telewizji państwowej autorzy programów propagandowych. Rosja. Propaganda atakuje Zachód Dopiero co kilka dni temu redaktor naczelna telewizji RT, Margarita Simonian, stwierdziła, że "Zachód jest jak piękne i modne, ale za ciasne buty, a Rosja to stare, ukochane, nieświeże kapcie". Rosyjska propagandystka oceniła, że "normalny, ruski człowiek" nie może mieszkać długo za granicą, ponieważ Rosjanie "są inni". - Ten, kto tak żyje, nie ma więzi z Rosją i nie rozumie jej jako ojczyzny - podkreśliła. Praktycznie nie ma dnia, w którym rosyjska propaganda nie dostarczyłaby nowych powodów do zdziwienia na Zachodzie. Rosyjska propaganda o Wielkiej Brytanii: Będą jeść wiewiórki Tym razem oberwało się Wielkiej Brytanii. Jedna z twarzy rosyjskiej propagandy Olga Skabiejewa w programie "60 minut" na kanale Russia 1 stwierdziła, że w niektórych restauracjach w Wielkiej Brytanii zaczęto serwować gościom... wiewiórki. Powodem maja być problemy z aprowizacją w Zjednoczonym Królestwie, które biorą się z przekazywania Ukrainie przez Londyn wszystkich środków na pomoc Ukrainie. - Niektóre restauracje będą serwować wiewiórki. W ich parkach jest wiele takich zwierząt. Dlaczego mieliby ich nie jeść? W Wielkiej Brytanii maja problem z niedoborem żywności, a przecież nie wycofują się ze wspierania Zełenskiego i dostarczania broni Ukrainie - powiedziała Skabiejewa. - Będą jeść wiewiórki i nadal dostarczać haubice Ukrainie - podkreśliła rosyjska propagandzistka. Przypomnijmy, że w ostatnich dniach media informowały o problemach z aprowizacją w Wielkiej Brytanii. Na półkach sklepowych brakowało warzyw i owoców. Właściciele marketów decydowali się na wprowadzenie limitów m.in. na zakup jajek. CZYTAJ TEŻ: Zjedli wiewiórkę w programie na żywo. Przekonują, by wprowadzić ją do menu