Rosjanie obcięli mu cztery palce. Ukrainiec mówi o horrorze
Oleg Moskalenko został wzięty w rosyjską niewolę na początku marca. Więziony przez tydzień, był torturowany i przesłuchiwany. Zanim został wypuszczony na wolność w środku lasu, stracił po dwa palce u każdej z rąk i część prawej stopy. Obecnie przechodzi rehabilitację w Warszawie.
53-letni ukraiński profesor uniwersytecki i biznesmen Oleg Moskalenko przeżył piekło, które zgotowali mu Rosjanie na początku wojny w Ukrainie. Mężczyzna cudem uratował się po tym, jak wycieńczonego i rannego pozostawiono na pewną śmierć w lesie.
Teraz Moskalenko dochodzi do siebie w Warszawie, a o swoim wojennym koszmarze opowiedział amerykańskiej stacji Fox News. Pod koniec kwietnia podobnej rozmowy udzielił reporterom CNN.