Putin na Krymie i w Mariupolu. Media piszą o "wyzywających gestach"
Władimir Putin udał się do okupowanego Mariupola - donoszą rosyjskie media. Mieszkańcy okupowanego przez Rosjan miasta mają być wściekli, ponieważ prezydent Rosji odwiedził jedynie pokazową dzielnicę Newską - jedyny odbudowany fragment zrujnowanej miejscowości. Tymczasem amerykańskie media komentują wizyty Putina na Krymie i w Mariupolu, nazywając je - w kontekście wydanego w piątek nakazu aresztowania - "wyzywającymi gestami".
W niedzielę Kreml poinformował o wizycie Putina w okupowanym Mariupolu - mieście, które rosyjskie wojska zajęły w maju ubiegłego roku po trwającym tygodniami brutalnym szturmie. W efekcie tych działań agresora zginęło tam prawdopodobnie kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców.
Dyktator spotkał się tam z mieszkańcami dzielnicy Newskiej, czyli kremlowskiej pokazowej "wizytówki" zrujnowanego miasta. Jest to jedyny odbudowany dotychczas fragment Mariupola, nazywany przez mieszkańców "maleńkim kawałkiem raju" pośród ruin - powiadomił opozycyjny rosyjski kanał na Telegramie Możem Objasnit'.
W mediach społecznościowych pojawiły się materiały z wizyty Putina. Widać na nich rozmowę prezydenta z entuzjastycznie nastawionymi mieszkańcami, którzy dziękowali za postawę Rosji oraz pokazali mu swoje mieszkanie.