W operacji rewizji przeprowadzonej w czterech niemieckich landach: Bawarii, Badenii-Wirtembergii, Hamburgu i Szlezwiku-Holsztynie wzięło udział ok. 250 funkcjonariuszy Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) i władz fiskalnych - poinformowała prokuratura w Monachium. Akcja była wymierzona w "rosyjskiego biznesmena" - przekazała w osobnym komunikacie prokuratura we Frankfurcie. Według gazety "Der Spiegel" tym, niewymienionym z nazwiska, przedsiębiorcą jest Aliszer Usmanow. Przeszukane nieruchomości należały do niego i czterech innych osób. Źródła agencji AP również potwierdziły, że chodzi o Usmanowa. Policja: Ukryte pieniądze mogą pochodzić z działalności przestępczej Śledztwo prowadzone przez frankfurcką prokuraturę koncentruje się wokół prowadzonych w latach 2017-22 transakcji finansowych, w których wykorzystano złożoną sieć zarejestrowanych za granicą spółek, by ukryć pochodzenie pieniędzy. Śledczy podejrzewają, że pieniądze mogły pochodzić z działalności przestępczej, w szczególności z unikania podatków. Dochodzenie prokuratury w Monachium dotyczy zarzutów dokonywania płatności na rzecz strzegących nieruchomości firm ochroniarskich, co stanowiło naruszenie sankcji. Podejrzanym w obu śledztwach jest Usmanow, cztery pozostałe osoby, których nieruchomości zostały przeszukane, są podejrzewane o świadczenie łamiących sankcje usług - wyjaśnia gazeta. CZYTAJ WIĘCEJ: "Przyznanie się do porażki". Światowi liderzy o wystąpieniu Putina Wśród przeszukanych nieruchomości była również willa Usmanowa w Tegernsee na południu Bawarii - informuje niemiecki tygodnik. Dodaje, że w ostatnich latach oligarcha spędzał większość czasu w Bawarii, ale obecnie nie przebywa ani w Niemczech, ani w Rosji, najprawdopodobniej jest w rodzinnym Uzbekistanie. Rosyjski oligarcha posiada dziennik "Kommiersant" 69-letni Usmanow jest określany przez Unię Europejską jako "przyjazny Kremlowi oligarcha, który pielęgnuje szczególnie bliskie związki z prezydentem Rosji Władimirem Putinem". Jego szacunkowy majątek przed rozpoczęciem wojny Rosji z Ukrainą wynosił ok. 15 mld dolarów. Usmanow jest właścicielem rosyjskiego dziennika "Kommiersant", który wcześniej był przeciwny obecnemu gospodarzowi Kremla, a po zakupie przez Usmanowa zaprzestał krytyki Putina. Po inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego br. zarówno UE, jak i USA wpisały Usmanowa na listę osób objętych sankcjami.