- Niektórzy twierdzą, że ma raka. Inni, że mgłę covidową po zakażeniu koronawirusem. Jeszcze inni, że jest po prostu szalonym tyranem. Ale cokolwiek by to nie było, ludzie w Ukrainie płacą za to ogromną cenę - powiedziała Nancy Pelosi, cytowana przez telewizję MSNBC. - Spotkałam się z kilkoma przywódcami, którzy mieli okazję poznać Putina. Oni przyjmują wprost zło, którego się dopuszcza, jako coś, z czym musimy się zmierzyć. Oczywiście nie diagnozowali stanu jego zdrowia - dodała. Jeszcze w 2014 roku amerykański "The New York Post" donosił, że Putin może mieć raka trzustki. Jak wówczas czytaliśmy, "zostały mu trzy lata życia". Również w polskich mediach w ostatnim czasie pojawiły się doniesienia o ciężkiej chorobie rosyjskiego przywódcy. Ppłk. Krzysztof Przepiórka, współtwórca GROM: - Obserwowałem ostatnio Putina i nie chcę spekulować, ale wygląda na człowieka bardzo, bardzo chorego. Proszę zwrócić uwagę, to są takie sygnały: on swoich rozmówców trzyma na dystans, bardzo mocno przeżył covid, o czym społeczność międzynarodowa może nie wiedzieć, a jedynie wyspecjalizowane jednostki - powiedział w rozmowie z "Super Expressem". Komentatorzy uważają, że agresja na Ukrainę może mieć związek ze stanem zdrowia rosyjskiego przywódcy. Mówią wprost, że Putin chce odbudować rosyjskie imperium, bo zostało mu na to mało czasu.