"Misja uwolnienia ukraińskiej pszenicy". Kanada chce rozwiązać problem
Kanada zapewnia, że jest gotowa do rozwiązania problemu z dostawami ukraińskiego zboża. Jak przekazała kanadyjska minister spraw zagranicznych Melanie Joly, aby pomóc w dostawach pszenicy do Afryki i na Bliski Wschód, Kanada "może wysłać swoje statki do portów Rumunii i sąsiednich krajów".
Melanie Joly, która w poniedziałek prowadziła w Belgii i Niemczech rozmowy z partnerami unijnymi i krajów G7, powiedziała, że Kanada "jest nastawiona na rozwiązanie problemu" i zamierza uczestniczyć w "misji uwolnienia ukraińskiej pszenicy" - podała agencja The Canadian Press. Joly dodała, że kanadyjska minister rolnictwa Marie-Claude Bibeau uczestniczyła w spotkaniu ministrów rolnictwa krajów G7 dotyczącym właśnie stworzeniu planu eksportu ukraińskiego zboża.
Wcześniej kanadyjski minister rozwoju narodowego Harjit Sajjan ostrzegł, że Rosja celowo utrudnia eksport ukraińskiego zboża, by rozsiewać dezinformację i fałszywie oskarżać kraje zachodnie o doprowadzanie do pojawienia się problemu głodu w krajach rozwijających się. Miałoby to służyć zwiększeniu wpływów Rosji w tych krajach - wyjaśniał Sajjan. Dodał, że eksport zboża przez np. port w Odessie czy pociągami jest obecnie niemożliwy.
O możliwości wykorzystania kanadyjskich statków handlowych do transportu ukraińskiego zboża Joly wspominała już w sobotę, nie podając jednak żadnych szczegółów. Tydzień temu premier Kanady Justin Trudeau, reagując na informacje o zablokowaniu przez Rosję eksportu ukraińskiego zboża, wspomniał, że możliwe jest m.in. wykorzystanie portów na Dunaju.