Mer Kijowa: Mam informację, że szuka się terminu na wizytę papieża
Mer Kijowa Witalij Kliczko powiedział w piątek we włoskiej telewizji, że otrzymał informacje o tym, że szuka się terminu na możliwą wizytę papieża Franciszka w Ukrainie. - To byłby bardzo potężny sygnał gościć go tutaj - stwierdził.
W rozmowie ze stacją telewizyjną Sky Tg24 Kliczko oświadczył, że zaprosił papieża do Kijowa. - Wysłałem mu formalny list - przekazał.
- To byłaby bardzo ważna symboliczna wizyta, która przyniosłaby pokój naszemu krajowi - dodał.
Kliczko zaznaczył, że: Obecność Franciszka przyniosłaby pokój na Ukrainie, ponieważ cały świat na niego patrzy, cały świat słucha jego słów.
- Otrzymaliśmy pewne informacje o tym, że starają się znaleźć termin. Jeśli zapadnie decyzja, to byłoby coś wspaniałego powitać go tu, by przyniósł pokój Europie - mówił mer Kijowa.
W niedzielę Franciszek powiedział dziennikarzom, że jest gotów pojechać na Ukrainę. Franciszek stwierdził, że jest gotów zrobić wszystko co można, by pomóc targanej wojną Ukrainie.
Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę papież Franciszek apeluje o zakończenie działań wojennych. Podczas modlitwy Anioł Pański z końca marca Ojciec Święty stwierdził: Należy wykreślić wojnę z historii człowieka, zanim wojna wykreśli człowieka z historii. Zwracając się do wiernych mówił, że wojna to bestialstwo, akt barbarzyński i świętokradczy.
- Trzeba wyrzec się wojny, miejsca śmierci, gdzie ojcowie i matki grzebią dzieci, gdzie ludzie zabijają swoich braci nawet ich nie widząc, gdzie możni decydują a ubodzy umierają - dodał papież.
Podczas modlitwy Anioł Pański w środę w Watykanie papież ucałował ukraińską flagę przywiezioną z Buczy, miejsca masakry cywilów.
- To ofiary, których niewinna krew woła do nieba i błaga: niech zakończy się ta wojna, niech zamilknie broń, niech przestanie się siać śmierć i zniszczenie - powiedział Franciszek.