"Premia osobista ode mnie za spalony transporter opancerzony - 150 tys. hrywien (około 21 tys. złotych); za bojowy wóz piechoty - 200 tys. hrywien (około 28 tys. złotych); czołg - 250 tys. hrywien (35 tys. złotych); schwytanie lub zabicie faszystowskiego okupanta 300 dolarów amerykańskich (1200 złotych) za każdego" - ogłosił mer Atroszenko. Wezwał również mieszkańców do organizowania się i pomocy w obronie miasta. Wojna w Ukrainie. Obrona terytorialna: Wojska białoruskie wkroczyły "Do obwodu czernihowskiego weszły białoruskie wojska" - poinformował rzecznik regionalnych sił obrony terytorialnej Witalij Kyryłow. Szef władz obwodu czernihowskiego Wiaczesław Czaus przekazał z kolei, że wszystkie wyjazdy z Czernihowa są zaminowane. "WSZYSTKIE wyjazdy z miasta są zaminowane. Zaminowane - to znaczy, że są tam miny i można na nich wysadzić się w powietrze" - napisał na Facebooku. Zapewnił, że miasto jest gotowe do obrony, i zaapelował, by mieszkańcy pozostawali w domach albo w schronach. Białoruski lider Alaksandr Łukaszenka oświadczył we wtorek, że jego kraj nie zamierza przyłączyć się do rosyjskich operacji militarnych na Ukrainie - podała agencja Reutera.