Od początku wojny w Ukrainie pojawiają się doniesienia z różnych źródeł na temat sytuacji wojsk rosyjskich oraz ukraińskich. Między innymi Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy codziennie publikuje swoje podsumowanie strat w ludziach oraz sprzęcie wroga. Zgodnie z podawanymi przez nich informacjami, zlikwidowanych żołnierzy po stronie rosyjskiej ma być w chwili obecnej 158 tys. Z kolei według NATO straty Rosjan, liczone do początku marca, wynoszą około 200 tys. zabitych i rannych po stronie rosyjskiej. Media: Rekord w stratach po stronie Rosjan w ciągu ostatnich dwóch tygodni Ukraińska agencja informacyjna Unian, powołując się na rosyjskie opozycyjne media - BBC Russian Service oraz Mediazonę, przekazała z kolei, że w ciągu dwóch ostatnich tygodni inwazji padł rekord, jeśli chodzi o straty po stronie wroga. Zgodnie z ich doniesieniami, potwierdzonych z imienia i nazwiska do tej pory zostało 16 774 ofiar śmiertelnych po stronie rosyjskiej. Zwrócono także uwagę na to, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni, tj. od 24 lutego 2023 roku do 10 marca 2023 roku do tego zestawienia dodanych zostało 1638 osób. To, jak wskazują, nowy rekord strat w personelu osiągnięty w ciągu 14 dni. Jak przekazano, większość ofiar śmiertelnych to najemnicy z tzw. "Grupy Wagnera". Jednak w ciągu tego czasu zginąć w Ukrainie miało także 11 rosyjskich oficerów w stopniu podpułkownika i wyższym. Wśród nich - jak wskazuje Unian - jest dwóch szefów artylerii 126. brygady obrony wybrzeża oraz oddelegowany do armii rosyjskiej pracownik Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej. Autorzy statystyk: Straty w rzeczywistości są znacznie wyższe Autorzy statystyk, na które powołują się rosyjskie niezależne media podkreślają, że dane przez nich udostępniane nie odzwierciedlają rzeczywistych strat wojsk rosyjskich, które w rzeczywistości są znacznie wyższe. Statystyka obejmuje jedynie osoby, których śmierć została oficjalnie potwierdzona poprzez udostępniane w mediach nekrologi czy wiadomości od krewnych na portalach społecznościowych lub innych powszechnie dostępnych źródłach. W zestawieniach nie są brane pod uwagę osoby, które przez rosyjskie dowództwo zostały uznane za zaginione lub ich śmierć nie została podana do publicznej wiadomości. Nieuwzględniani w podsumowaniach są także bojownicy Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej. Mimo to liczby te są zdecydowanie większe od oficjalnie podawanych przez rosyjskie Ministerstwo Obrony danych, zgodnie z którymi do tej pory na wojnie zginęło siedem tysięcy Rosjan.