Media: Generał Roman Kutuzow zginął w Ukrainie
Jak donoszą zagraniczne media, we wsi Nikołajewka w Ukrainie zginął generał major Roman Kutuzow. Oficer był dowódcą 5. Armii Połączonych Sił Zbrojnych Rosji. Informację mają potwierdzać także separatyści z nieuznawanej Ługańskiej Republiki Ludowej.
Informacja o śmierci generała Romana Kutuzowa pojawiła się w niedzielę.
Grupa Euromaidan Press w mediach społecznościowych powołuje się na wpis osób związanych z nieuznawaną przez Ukrainę Ługańską Republikę Ludową.
"Pochodzi z Sił Powietrznych. Zaprzyjaźniliśmy się, kiedy był dowódcą pułku (...). Nasi generałowie sami latają samolotami szturmowymi, idą do ataku i giną jak żołnierze. Nie pamiętam takich przykładów na Ukrainie" - czytamy we wpisie reportera Wszechrosyjskiej Państwowej Kompanii Telewizyjnej i Radiowej w Telegramie.
Jak dodaje Alexander Sladkow, generał Roman Kutuzow "zginął jak wojownik". "Rzym, królestwo niebieskie tobie" - dodał.
Relacja z wydarzeń w Ukrainie NA ŻYWO
Informację o śmierci generała Kutuzowa podaje również serwis InformNapalm. Według dziennikarzy, w rosyjskich serwisach społecznościowych pojawiły się wpisy o śmierci rosyjskiego dowódcy.
We wpisie w serwisie Telegram zamieszczono screeny z informacji, które obiegły rosyjskie media.
Z kolei portal Meduza podaje, że w 2019 r. Kutuzow był na stronie internetowej rosyjskiego ministerstwa obrony wymieniony jako p.o. dowódcy 29. Armii Ogólnowojskowej. Według ostatnich doniesień miał pełnić funckję dowódcy 5. Armii Połączonych Sił Zbrojnych Rosji
Jak pisze Meduza, Kutuzow to czwarty generał, którego śmierć została potwierdzona. Strona ukraińska mówi o większej liczbie, jednak informacje te nie zostały dotąd zweryfikowane.