W popołudniowym komunikacie władze resortu obrony narodowej Portugalii przekazały, że kierowani do Rumunii żołnierze to strzelcy wyborowi z kompanii zmechanizowanej, a ich misja nie dotyczy w sposób bezpośredni konfliktu wokół Ukrainy. Konflikt Rosja-Ukraina. Portugalia wysyła wojaka do Rumunii "Portugalia regularnie uczestniczy we wspólnych ćwiczeniach państw sojuszniczych, czego przykładem jest ostatni udział w misji NATO Tailored Forward Presence, w Rumunii. Podobnie jak w 2021 r. tak w tym roku planujemy skierowanie tam portugalskich wojskowych" - zaznaczono. Komunikat ministerstwa jest potwierdzeniem informacji, którą w niedzielę przekazał komentator telewizji SIC Luis Marques Guedes. Konflikt na Ukrainie. Portugalia wzmacnia wschodnią flankę NATO Były szef Partii Socjaldemokratycznej (PSD), największego ugrupowania opozycji parlamentarnej w Portugalii, zaznaczył, że skierowanie żołnierzy do Rumunii ma służyć zabezpieczeniu wschodniej flanki NATO w obliczu zagrożenia ze strony Rosji. Marques Guedes ujawnił, że w przypadku rosyjskiej agresji na Ukrainę wojska portugalskie nie brałyby jednak udziału w tym konflikcie, a jedynie zabezpieczały rumuńską granicę, stanowiącą wschodnią flankę NATO. W kwestii wzmocnienia wschodniej flanki NATO, wojska państw Sojuszu trafią także do Polski. W ostatnim czasie zapadła decyzja o skierowaniu do naszego kraju 350 żołnierzy z sił specjalnych Wielkiej Brytanii. Dodatkowo do Polski trafi też blisko 5000 żołnierzy z USA. "Żołnierze amerykańscy z 82. dywizji w sile prawie pięciu tysięcy dołączą do już przebywających w Polsce wojsk USA, będą stacjonować w południowo-wschodniej części naszego kraju, podobnie jak żołnierze brytyjscy"- poinformował na Twitterze minister Mariusz Błaszczak.