"Gratuluję obywatelom Mariupola". Seria eksplozji, okupowane miasto walczy
Okupowany przez Rosjan od maja 2022 roku Mariupol się nie poddaje. W czwartek po południu miastem wstrząsnęła seria eksplozji. Wybuchy miały miejsce w punktach, gdzie znajdują się składy amunicji lub administracja Rosjan.
Przed godziną 15:00 czasu polskiego, doradca mera Mariupola poinformował o serii eksplozji w mieście. Wierny ukraińskiej administracji Petro Andriuszczenko wskazał dwa miejsca.
Pierwszym z nich jest centrum handlowe Port-City, gdzie mieści się obecnie baza wojskowa oraz jedna z siedzib partii Jedna Rosja. Na nagraniu, które trafiło do sieci widać pożar oraz uszkodzenia budynku.
Kolejne wybuchy odnotowano w 23. mikrorejonie miasta, w miejscu gdzie rosyjskie wojsko miało przechowywać pociski do zestawów obrony przeciwlotniczej.
To nie koniec. Po godzinie 17:00 Andriuszczenko poinformował o kolejnych pięciu eksplozjach na terenie Mariupolskich Zakładów Metalurgicznych. Teren fabryki jest niedostępny dla mieszkańców, ale według Andriuszczenki w tym miejscu od maja, a więc od początku rosyjskiej okupacji, najeźdźcy budują swoje magazyny i koszary.
"Gratuluję obywatelom Mariupola bawełny" - napisał doradca mera. "Bawełna" to określenie, którego Ukraińcy używają do określenie wybuchów i strat w rosyjskiej infrastrukturze wojskowej. Słowo to jest efektem nieudanego tłumaczenia rosyjskiego wyrazu "huk". Błąd jednak "przyjął się" i słowo "bawełna" w swoim metaforycznym znaczeniu jest powszechnie stosowane przez Ukraińców.
Andriuszczenko podkreślił, że to "piękny wieczór" w Mariupolu i "koniec okupacji coraz bliżej".