Dziennikarka zginęła w ostrzale w Kijowie podczas wykonywania zadania redakcyjnego - czytamy na portalu The Insider. Kobieta dokumentowała zniszczenia spowodowane ostrzałem ze strony rosyjskich wojsk w dzielnicy Padół. Podczas pracy znalazła się pod kolejnym ostrzałem rakietowym - dodano. Zobacz też: <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-premier-izraela-rozmawial-z-putinem-media-kijow-prosi-izrael,nId,5912558" target="_blank">Wojna Rosja-Ukraina. Izraelskie media:Premier Bennett rozmawiał z Putinem. Kijów prosi Izrael o Pegasusa do walki z Rosją</a> Wraz z nią zginął jeszcze jeden cywil, a dwie towarzyszące im osoby zostały ranne. Oksana Baulina nie żyje. Pracowała w fundacji Nawalnego Portal informuje, że Baulina przed przyjściem do redakcji pracowała w Fundacji Walki z Korupcją Aleksieja Nawalnego. Po wpisaniu fundacji do rejestru organizacji ekstremistycznych kobieta wyjechała z Rosji. Dziennikarka udała się na Ukrainę, gdzie zrobiła kilka reportaży ze Lwowa i Kijowa. Latem ubiegłego roku portal The Insider, którego redakcja działała w Rydze, został wpisany przez władze rosyjskie na listę mediów "zagranicznych agentów". The Insider zajmował się, wraz z platformą śledczą Bellingcat, m.in. badaniem próby otrucia opozycjonisty Nawalnego oraz operacją rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU w Czechach i Bułgarii.