- F-16 to jedne z najlepszych myśliwców na świecie, więc nie ma wątpliwości co do tego, jak skuteczne one są. Problem z naszego punktu widzenia jest inny - po pierwsze uważamy, że to w każdym wypadku wymaga decyzji sojuszników, co oznacza, że musimy podjąć wspólną decyzję. Ponadto, z tego powodu, że F-16 wymagają serwisowania, jeśli byłyby gdzieś rozmieszczone, to nie chodzi tylko o odrzutowce, ale też o techniczną obsługę, serwisowanie itd. Więc to nie jest tylko wysłanie kilku samolotów, kilku odrzutowców - powiedział Duda. Prezydent RP zwrócił też uwagę, że gdyby Polska przekazała nawet niewielką część posiadanych przez siebie F-16 - których jak podkreślił, nie ma w wystarczającej ilości - sama będzie ich potrzebowała znacznie więcej. - Dziś decyzja o przekazaniu jakichkolwiek odrzutowców, jakichkolwiek F-16 poza Polskę jest decyzją bardzo poważną i nie jest dla nas decyzją łatwą - dodał. Andrzej Duda: Ważne, by odrodzony rosyjski imperializm został zatrzymany Zapytany, czy czuje się sfrustrowany faktem, że niektóre kraje europejskie nie pomagają Ukrainie tak aktywnie, jak robi to Polska, Andrzej Duda, odparł, że tej sprawy nie należy rozpatrywać w takich kwestiach i polityk nie może być sfrustrowany. - Robię to, co uważam za właściwe w interesie Polaków i z punktu bezpieczeństwa naszej części Europy - a także bezpieczeństwa Ukrainy. Bo tym, co jest ważne dla nas jest zapewnienie, by wolna, suwerenna i niepodległa Ukraina przetrwała i istniała. Tym, co także jest ważne, jest to, by rosyjski imperializm, który się odrodził, został zatrzymany - wyjaśnił polski prezydent. Duda dla BBC: Prawo międzynarodowe musi przeważyć Polski prezydent w udzielonym wywiadzie przypomniał także, że gdy występował w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, mówił o tym, że pokój jest możliwy tylko poprzez respektowanie prawa międzynarodowego, a respektowanie prawa międzynarodowego jest najlepszą gwarancją pokoju. - Jest zatem faktem, że jeśli wojna ma się skończyć, że jeśli rosyjska agresja ma się skończyć, prymat prawa międzynarodowego musi zostać przywrócony. Prawo międzynarodowe musi przeważyć. Prawo międzynarodowe gwarantuje pokój i bezpieczeństwo. Zgodnie z prawem międzynarodowym, Ukraina musi odzyskać terytoria, które są międzynarodowo uznawane za jej, zatem Rosjanie muszą opuścić okupowane tereny Ukrainy - podkreślił prezydent Duda. Andrzej Duda zapytany o to, co by powiedział Putinowi Andrzej Duda został też zapytany, co, jako przywódca, powiedziałby Władimirowi Putinowi, gdyby tu był. - Co bym powiedział Władimirowi Putinowi? Powiedziałbym mu, że prędzej czy później musi się to dla niego źle skończyć - stwierdził prezydent. - Bo wierzę, że świat będzie zjednoczony, wierzę, że świat pozostanie po stronie uczciwości i sprawiedliwości, a uczciwość i sprawiedliwość jest z Ukrainą - kontynuował. Duda powiedział także, że jeśli wolny świat udzieli Ukrainie "stałego wsparcia", prezydent Rosji "musi przegrać". Wyemitowany w niedzielę wywiad został udzielony w związku z zaplanowaną na przyszły tydzień wizytą prezydenta Dudy w Wielkiej Brytanii.