Reklama

"Dobra i ważna" rozmowa prezydentów Niemiec i Ukrainy. To koniec spięć?

"Przeprowadziłem dobrą, konstruktywną i bardzo ważną rozmowę z prezydentem Niemiec" - napisał Wołodymyr Zełenski. Jednocześnie dodał, że oczekuje na zwiększenie niemieckiej pomocy dla Ukrainy. Swoje oświadczenie wydała też kancelaria Steinmeiera. "Zadrażnienie to już przeszłość" - przekazano.

"Przeprowadziłem dobrą, konstruktywną i bardzo ważną rozmowę z prezydentem Niemiec panem Steinmeierem. Podziękowałem za pomoc Ukrainie. Oczekujemy na jej zwiększenie" - napisał Wołodymyr Zełenski na Facebooku.

"Przywódcza rola Niemiec jest ważna dla przeciwdziałania agresji Rosji. Poinformowałem o sytuacji na froncie i krytycznym stanie rzeczy w Mariupolu" - dodał.

W komunikacie na stronie kancelarii Franka-Waltera Steinmeiera napisano: "Prezydenci określili rozmowę jako bardzo ważną i bardzo dobrą. Zadrażnienie to już przeszłość".

Reklama

Zaznaczono, że Steinmeier wyraził solidarność, szacunek i wsparcie wobec odważnej walki narodu ukraińskiego przeciw rosyjskim agresorom, a Niemcy od początku wspierały Ukrainę finansowo, gospodarczo i militarnie w jej walce obronnej.

"Daremna" nadzieja na zerwanie jedności Europy

"Niemcy pozostają silnym sojusznikiem Ukrainy. O szczegółach poinformujemy oficjalnie, mogę tylko powiedzieć, że nadzieja Rosjan na zerwanie jedności Europy w (kwestii) pomocy Ukrainie jest daremna" - oznajmił ze swej strony szef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak na Telegramie.

Także redakcja Deutsche Welle podała, powołując się na kancelarię Steinmeiera, że spór związany z niedoszłą wizytą Steinmeiera w Kijowie został rozwiązany.

W poniedziałek kanclerz Niemiec Olaf Scholz mówił, że nie wybiera się do Kijowa, bo w kwietniu władze Ukrainy zablokowały przyjazd Steinmeiera na Ukrainę. Prezydent Niemiec chciał wziąć udział w wizycie w Kijowie 13 kwietnia wraz z m.in. prezydentem Polski Andrzejem Dudą, ale - jak powiedział - Kijów nie życzył sobie jego wizyty. Steinmeier jest postrzegany jako wieloletni orędownik pojednania z Rosją.

Kulisy rozmowy. Zaproszenie Zełenskiego

Według agencji AFP Zełenski zaprosił do Ukrainy Steinmeiera i kanclerza Olafa Scholza. Informacja ma pochodzić ze źródła w kancelarii szefa niemieckiego państwa.

Na początku kwietnia prezydent Niemiec przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że popełnił błędy w kontaktach z Rosją, niesłusznie popierał budowę gazociągu Nord Stream 2 i źle oceniał rosyjskiego przywódcę Władimira Putina. Podkreślił, że "tak długo, jak długo rządzić będzie Putin, nie będzie powrotu do status quo ante". 

PAP

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy