Dmitrij Pieskow atakuje polskie władze: Postawa bliska szaleństwu
Rzecznik Kremla, jeden z najbliższych współpracowników Władimira Putina, Dmitrij Pieskow zaatakował polskie władze. - Stosunek Polski do Rosji jest bliski szaleństwu - uznał.
Słowa rzecznika Kremla cytuje rosyjska agencja TASS. - Aktualnie trudno mówić o jakichkolwiek stosunkach między Moskwą a Warszawą - uznał. - Postawa polskich władz wobec Rosji jest bliska szaleństwu, co powoduje, że trudno przewidywać jak będzie wyglądał eksport gazu w przyszłości - dodał.
Wypowiedź Pieskowa związana jest z decyzją polskich władz w sprawie zerwania umów gazowych z Rosją. Polski rząd zerwał umowy przed terminem, wiążąc swoją decyzję z inwazją, której Rosja dokonała na Ukrainę. Umowa obowiązywała od 1993 roku. - Polska od dawna odmawia płacenia za gaz, a kupuje rosyjski surowiec od drugiej strony po wyższej cenie, zgodnie ze znanym nam wszystkim schematem - obwieścił Pieskow.
Było to nawiązanie do oświadczenia, które przed miesiącem pojawiło się ze strony Gazpromu. Rosyjska firma gazowa dowodziła, że choć Polska nie kupuje od niej gazu w sposób bezpośredni, odkupuje rosyjski gaz od Niemiec.
Strona polska wskazywała wielokrotnie, że zastąpi dostawy gazu z Rosji surowcem pozyskiwanym z innych źródeł. Mowa m.in. o dostawach przez czeski interkonektor, czy też połączenie na linii Polska-Litwa. Polska dysponuje również swoimi zasobami. Już przed wybuchem wojny w zamyśle polskiego rządu pojawiały się plany odejścia od rosyjskiego surowca. Plan zakładał jednak dłuższy okres uniezależnienia się od Rosji. Wojna wymusiła na władzach przyspieszenie tego procesu.