Resort finansów formalnie uzna prywatną firmę wojskową Grupę Wagnera za międzynarodową organizację przestępczą, zaś w przyszłym tygodniu ogłosimy kolejne sankcje przeciwko grupie - ogłosił w piątek Kirby. John Kirby: Są dowody na otrzymywanie broni z Korei Północnej przez Grupę Wagnera - Wagner staje się konkurencyjnym ośrodkiem władzy wobec rosyjskiego wojska i innych rosyjskich ministerstw (...) oceniamy, że prawdopodobnie dochodzi do rosnących napięć między rosyjskimi oficjelami i panem Jewgienijem Prigożynem - powiedział Kirby podczas konferencji prasowej w Białym Domu. Ogłosił też, że USA wysłały ekspertom ONZ dowody na otrzymywanie przez Grupę Wagnera rakiet z Korei Północnej. Oznacza to, że <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-korea-polnocna,gsbi,4314" title="Korea Północna" target="_blank">Korea Północna</a> złamała sankcję Rady Bezpieczeństwa ONZ. "Nie wykręcamy nikomu rąk" - To są wszystko suwerenne decyzje. Nie wykręcamy nikomu rąk, nikt nam nie wykręca rąk (...) Niemcy to silny sojusznik <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-nato,gsbi,1028" title="NATO" target="_blank">NATO</a> i zwiększyły swoją pomoc - mówił także John Kirby podczas konferencji prasowej w Białym Domu, komentując brak decyzji Berlina w sprawie dostaw czołgów Leopard do Ukrainy. Jednocześnie powiedział, że <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-ukraina,gsbi,3144" title="Ukraina" target="_blank">Ukraina</a> potrzebuje czołgów, a Leopardy są "świetnymi" i skutecznymi czołgami i USA chciałyby, by trafiły do Ukrainy. - Jasno mówiliśmy Niemcom i wszystkim naszym sojusznikom, prywatnie i publicznie, że jeśli mogą sprostać potrzebom Ukraińców, oczywiście chcielibyśmy, by to zrobili - oznajmił.