Grupa monitorująca "Białoruski Gajun" przekazała, że wszystkie trzy myśliwce <a class="textLink" href="https://geekweek.interia.pl/marki-i-produkty-mig-31,gsbi,3586" title="MiG-31" target="_blank">MiG-31</a>, które stacjonowały od 16 października bieżącego roku na lotnisku w miejscowości Moczuliszcze w obwodzie mińskim wyleciały na terytorium Federacji Rosyjskiej. Myśliwce o numerach RF-92462, RF-92339 i RF-92333 odleciały do bazy lotniczej Savasleyka w obwodzie niżnonowogrodzkim w Rosji. W bazie lotniczej stacjonuje 4. oddział państwowego centrum szkolenia pilotów, a także odbywają się teksty wojskowe MON Rosji. Jak przekazano, pierwsze dwa myśliwce wystartowały o 14:12 i 14: 25, a trzeci o 15:03. W tym czasie na całym terytorium Ukrainy słychać było alarmy przeciwlotnicze. Wojna w Ukrainie. Brytyjski wywiad ocenił przeniesienie myśliwców do Białorusi Portal przypomniał, że na początku listopada brytyjski wywiad oceniał przeniesienie myśliwców z Rosji do Białorusi, jako "wiadomość dla Zachodu". Według wywiadu, miało to oznaczać, że Białoruś jest coraz bardziej zaangażowana w wojnę w Ukrainie. Minister obrony Ukrainy Ołeksij Rezniokw pod koniec listopada wskazywał natomiast, że Rosjanie od początku wojny w Ukrainie wykorzystali 16 pocisków "<a class="textLink" href="https://geekweek.interia.pl./tematy-kindzal,gsbi,3555" title="Kindżał" target="_blank">Kindżał</a>", a w ich dyspozycji pozostają 43 takie rakiety ponaddźwiękowej.