Naczelne Dowództwo Wojskowe Ukrainy w poniedziałek powiadomiło o ewakuacji obrońców Mariupola. Azowstal opuściły 53 ciężko ranne osoby. Żołnierze zostali przetransportowani do szpitala w kontrolowanym przez donieckich separatystów Nowozawosku. Natomiast do Ołeniwki korytarzem humanitarnym przewieziono 211 osób. Azowstal: Ratowanie żołnierzy znajdujących się na terytorium Azowstalu Na terenach Azowstalu wciąż przebywają żołnierze. "Trwają działania mające na celu ratowanie osób, które wciąż znajdują się na terytorium Azowstalu" - powiadomiło w poniedziałek Naczelne Dowództwo Wojskowe Ukrainy. Jak podawały rosyjskie media, w poniedziałek Azowstal opuściło ok. 300 obrońców, w ewakuacji brało udział kilkanaście autobusów. Według przekazywanych informacji Azowstalu broniło ok. 600 żołnierzy. "Najważniejszym zadaniem całej Ukrainy i całego świata jest ratowanie życia obrońców Mariupola. Będziemy walczyć na wszystkich frontach, z takim samym oddaniem" - dodało Naczelne Dowództwo Wojska Ukrainy. Wicepremier Ukrainy: Trwa misja ewakuacyjna Do akcji ewakuacyjnej w zakładach metalurgicznych Azowstal odniosła się we wtorek na Telegramie wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk. "Pracujemy nad kolejnymi etapami operacji humanitarnej. Daj Boże, wszystko pójdzie dobrze" - napisała. Mariupol. Apel o ewakuację Obrońcy Azowstalu wielokrotnie apelowali o pomoc. Jak informowali, nie mieli dostępu do leków i jedzenia. Rosja długo nie wyrażała zgody na ewakuację, dopiero na początku maja z Azowstalu udało się wydostać część cywilów. Do kolejnego przełomu doszło w poniedziałek. Jak powiadomił dowódca pułku Azow Denis Prokopenko, obrońcy Mariupola, mimo wszystkich trudności, przez 82 dni "wykonywali rozkaz i wypchnęli siły wroga". W poniedziałek Mariupolu doszło do tymczasowego zawieszenia broni na czas ewakuacji Azowstalu. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w poniedziałek późnym wieczorem w nagraniu wideo przekazał, że ma nadzieję, iż obrońcy Azowstalu zostaną uratowani. - Są wśród nich poważnie ranni. Otrzymują opiekę. Ukraina potrzebuje swoich bohaterów żywych - mówił Zełenski. ZOBACZ: Zawieszenie broni w Mariupolu. Ewakuacja z Azowstalu