Polska była w ostatnich miesiącach celem potężnych cyberataków, głównie zza naszej wschodniej granicy - powiedział w czwartek Stały Przedstawiciel RP przy ONZ Krzysztof Szczerski podczas nieformalnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa. Wezwał do wzmocnienia norm i zasad wiążących państwa w tym zakresie.

- W ostatnich miesiącach, Polska również była celem potężnych cyberataków, których dokonano głównie zza naszej wschodniej granicy. Od początku agresji Rosji przeciwko Ukrainie, ich intensywność znacząco wzrosła - powiedział dyplomata podczas posiedzenia Rady zwołanego przez Albanię, która w ubiegłym roku była celem zmasowanych ataków przypisanych Iranowi.

- Naszą wspólną odpowiedzialnością jest, by nie szczędzić wysiłków, aby dokładnie przypisać wszystkie te ataki i wymierzyć sprawiedliwość cyberprzestępcom - dodał polski ambasador, wspominając, że ofiarami ataków padała również Ukraina.

Wezwał do wzmocnienia norm i zasad wiążących państwa w zakresie ochrony infrastruktury krytycznej, zarówno powstrzymujących państwa przed takimi atakami, jak i zachęcających do wzajemnej pomocy w razie wyrządzonych szkód.

- Uważamy, że tylko poprzez intensyfikację międzynarodowej współpracy w globalnym i regionalnym wymiarze, jak też przez budowanie zdolności będziemy mogli osiągnąć wystarczający poziom bezpiecznej cyberprzestrzeni - powiedział Szczerski.

Kijowska Miejska Administracja Wojskowa zaktualizowała informacje po nocnym ataku na stolicę Ukrainy. Jak podano, na skutek działań Rosjan doszło do uszkodzenia budynku centrum handlowego, domu prywatnego i samochodu. Nikt nie został ranny. 

"Intensywność walk na froncie nadal spada. W ciągu dnia odnotowano tylko 22 ataki wroga, chociaż na początku maja było ich po 50 lub więcej każdego dnia" - podaje agencja Unian, powołując się na dane Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.

Moment dostawy amerykańskich czołgów Abrams M1A1 na poligon Grafenwoehr w Niemczech. Na czołgach szkoleni są ukraińscy czołgiści.

Holenderska prokuratura przejęła nieruchomość Jorrita Faassena, byłego męża córki Putina - donosi portal dziennikarzy śledczych Follow the Money (FTM).

Konflikt w Ukrainie może rozciągać się na dziesięciolecia, jeśli nie zostanie zniszczona nazistowska natura władzy obecnego reżimu kijowskiego - ocenił wiceszef Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew w trakcie rozmowy z dziennikarzami podczas wizyty w Wietnamie.

Zdaniem Miedwiediewa przy "obecnym reżimie kijowskim", "będą trzy lata rozejmu, dwa lata konfliktu i znowu wszystko się powtórzy". - Trzeba zniszczyć samą naturę nazistowskiej władzy w Kijowie - mówił, cytowany przez prokremlowską agencję TASS.

Banki w Finlandii zaczną "sprzątać" konta Rosjan. MSZ Finlandii zobowiązał banki do dostarczenia danych o depozytach Rosjan powyżej 100 tys. euro - podaje Nexta.

Japonia ogłosiła kolejny pakiet sankcji wobec Rosji - podaje agencja Ukrinform. Sankcje obejmą 17 osób fizycznych i 78 prawnych z Rosji, a także 7 obywateli Ukrainy, którzy pomagają Rosji w okupacji ukraińskich terenów.

Pojawiają się informacje, że w nocy z czwartku na piątek doszło do ataku na magazyn w okupowanym Berdiańsku w obwodzie zaporoskim. W magazynie miała być składowana broń Rosjan. 

Pojawiają się doniesienia, że w Berdiańsku w pobliżu eksplozji prawdopodobnie mieściło stanowisko dywizjonu przeciwlotniczego S-300.

Kijów obronił się przed 13. atakiem rakietowym Rosji od początku maja; obrona powietrzna zestrzeliła wszystkie pociski, które leciały w jego kierunku - poinformowała w piątek rano Kijowska Miejska Administracja Wojskowa.

Odłamki spadających rakiet uszkodziły dach centrum handlowo-rozrywkowego, zaparkowane na ulicy samochody oraz budynek prywatny. Informacji o ofiarach i rannych nie ma - przekazał szef kijowskiej administracji Serhij Popko.

- Akcje dywersyjne na terenie Rosji, takie jak zbrojny rajd w obwodzie biełgorodzkim nie mają potencjału, by znaleźć w Rosji aktywne poparcie - powiedział Iwan Preobrażeński.

- Rosjanie nie są gotowi poprzeć walkę zbrojną z putinizmem" - powiedział Preobrażeński, politolog i ekspert mediów niezależnych, mieszkający poza Rosją. Wyraził przekonanie, że większość Rosjan przy tym nie popiera wojny przeciwko Ukrainie. "Jeśli przedstawić opór zbrojny jako walkę z rosyjską klasą rządzącą, to jej akceptacja jest możliwa, ale bierna, a nie aktywna" - dodał ekspert. 

Podczas trwających dobę incydentów w obwodzie biełgorodzkim Rosjanie znowu zobaczyli postawę państwa, które - jak mówi Preobrażeński - "nie chroni" ludzi i "tym bardziej nie uważa ich za obywateli mających jakieś prawa". Ekspert uważa, że jednym ze skutków zajść może być tworzenie przez mieszkańców pogranicza oddziałów samoobrony, najprawdopodobniej jednak armia rosyjska wprowadzi do strefy przygranicznej regularne oddziały albo wojskowych zmobilizowanych na front

W wyniku nocnego ataku na Dniepr zniszczeniu uległy prywatne domy, dwa prywatne przedsiębiorstwa oraz stacja benzynowa, której pracownik został ranny. Informacje o zdarzeniach przekazał Szef Dniepropietrowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Serhij Łysak na Telegramie.

Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk zaapelowała o przygotowywanie duchownych, którzy po wyzwoleniu ziem, znajdujących się pod okupacją Rosji, będą mogli pełnić tam posługę religijną. Ukraina - zdaniem wicepremier - walczy nie tylko o terytoria, ale też o serca i umysły obywateli.

Wypowiadając się na naradzie rządowej w Kijowie, Wereszczuk powiedziała, że w czasie wojny kwestie religijne są zarazem bardzo delikatne, jak i ważne dla państwa. 

- 11. pakiet sankcji UE wobec Rosji jest w fazie uzgodnień technicznych. W ciągu najbliższych dni powinien zostać przyjęty przez państwa członkowskie - powiedział ambasador Polski przy UE Andrzej Sadoś.