Jak podaje stacja, istnienie specgrupy, na czele której stał ówczesny szef Biura Spraw Wewnętrznych KGP, potwierdził audyt przeprowadzony w Biurze Spraw Wewnętrznych Policji. Reporter śledczy Radia Zet, Roman Osica, dowiedział się nieoficjalnie, że z dotychczasowych ustaleń wynika, że podsłuchiwaniu byli także dziennikarze i prawnicy. W sumie przez rok inwigilowano niemal 80 osób. Wcześniej Bartłomiej Sienkiewicz, były komendant główny, zaprzeczał istnieniu specgrupy.