Wiceminister powiedział w opublikowanym w poniedziałek wywiadzie dla agencji Reutera, że rakiety znajdą się w Polsce przed końcem tego roku. W czwartek powtórzył to w rozmowie z dziennikiem "Financial Times". Jednak Pentagon i Departament Stanu poinformowały, że jeszcze tego nie ustalono. - Widziałam te doniesienia prasowe, ale nie mogę potwierdzić terminów. W najbliższych miesiącach zamierzamy osiągnąć porozumienie w sprawie szczegółów umowy o współpracy wojskowej z Polską i dopiero wtedy ustalimy datę przekazania rakiet Patriot - powiedziała rzeczniczka Pentagonu Elizabeth Hibner. Podkreśliła także, że rakiety Patriot "będą umieszczone w Polsce tylko dla celów szkoleniowych i ćwiczeniowych". Także rzecznik Departamentu Stanu Marc Toner powiedział, że nie może potwierdzić, iż bateria Patriotów (100 rakiet) znajdzie się w Polsce przed końcem 2009 r. Oba resorty potwierdzają jednak, że rakiety znajdą się w Polsce niezależnie od tego, czy będzie tam umieszczona stanowiąca element tarczy antyrakietowej baza-wyrzutnia 10 rakiet przechwytujących rakiety transkontynentalne nieprzyjaciela. Rakiety Patriot - jak wynika z wcześniejszych informacji - do 2012 r. będą wysyłane do Polski na kilkumiesięczne okresy. Jeżeli potem Polska będzie chciała mieć je na stałe, będzie musiała je kupić.