- W pełni potwierdził się najczarniejszy scenariusz. Informacja podana przez Washington Post, że cywilna Agencja Wywiadu otrzymała za tę operację 15 mln dolarów, kompromituje państwo polskie. Pokazuje, że Polska za rządów Leszka Millera była bananową republiką - powiedział Pionior, b. członek specjalnej komisji Parlamentu Europejskiego, która przygotowała swój raport w sprawie tajnych więzień CIA.Zwrócił uwagę, że w publikacji wykorzystano fragmenty raportu opracowanego w Kongresie Stanów Zjednoczonych. - Szkoda, że to nie polski wymiar sprawiedliwości doprowadził do ujawnienia tej sprawy. To żenująca sytuacja - dodał. Ocenił, że "to już nie tylko sprawa wymiaru sprawiedliwości, ale i rządu". - Państwo polskie, wymiar sprawiedliwości, rząd powinny jak najszybciej wyjaśnić i opublikować materiały ze śledztwa. Inaczej staniemy się pośmiewiskiem Unii Europejskiej. My uczymy Ukrainę, jak ma wyglądać demokracja, a sami bierzemy pieniądze za tortury? - mówił. Według "Washington Post" polski wywiad miał otrzymać od CIA 15 mln dol. za udostępnienie Amerykanom ośrodka szkoleniowego w Starych Kiejkutach, w którym więziono podejrzewanych o współudział w zorganizowaniu zamachów Al-Kaidy. Waszyngtoński dziennik pisze, że więzienie CIA w Polsce było prawdopodobnie najważniejszym takim tajnym ośrodkiem stworzonym po atakach z 11 września 2001.