Przy zakupach na odległość czyli np. przez Internet albo wtedy, gdy zamówienie składamy telefonicznie bądź na pokazach poza lokalem sprzedawcy mamy 14 dni na odstąpienie od umowy. To czas jaki konsument ma do namysłu, gdy kupuje produkt, którego np. przy zakupach w sieci nie może choćby dotknąć. Niezadowolony z zakupu może więc produkt zwrócić i odzyskać pieniądze. Możliwość odstąpienia od umowy w ciągu 14 dni jest liczona nie od dnia złożenia przez konsumenta zamówienia, ale od dnia, w którym zamówiony, np. przez Internet, produkt zostanie mu dostarczony. - Warto wiedzieć, że jeżeli umowa sprzedaży obejmuje wiele rzeczy, które dostarczane są osobno lub w częściach, to termin ten biegnie dopiero od daty otrzymania przez konsumenta ostatniej rzeczy -mówi Anna Laszczyk, prawnik w kancelarii Linklaters C. Wiśniewski i Wspólnicy. O tym, że konsument ma prawo do odstąpienia musi go powiadomić sprzedawca. Przedsiębiorca może przy tym skorzystać ze wzoru takiego zawiadomienia, który stanowi załącznik do ustawy o prawach konsumenta. Informacja o prawach przysługujących konsumentom mogą być przekazane np. droga mailową. Jeżeli e-sprzedawca tego nie zrobi, to termin na odstąpienie od umowy wydłuża się o rok. Czyli w sumie klient e-sklepu lub telezakupów ma prawo zwrócić produkt i odzyskać swoje pieniądze przez rok i 14 dni od dnia, w którym otrzymał przesyłkę od przedsiębiorcy. Ustawa o prawach konsumenta określa, że przy odstąpieniu od umowy klient otrzyma nie tylko cenę towaru, ale i koszty wysyłki do niego. Z tym, że sprzedawca może mu zwrócić za wysyłkę tylko kwotę odpowiadającą najtańszej opcji dostawy, która była dostępna w trakcie składania zamówienia w e-sklepie. Czyli jak konsument wybrał najdroższą opcję, a były też tańsze, to dostanie zwrot kosztów wysyłki w najniższej cenie, jaką oferował sprzedawca. Trzeba jednak pamiętać, że koszt odesłania towaru do sprzedawcy ponosi w całości konsument. Nie zawsze i nie wszystko Nie wszystkie produkty konsument można jednak zwrócić, gdy zamówi się je w e-sklepie. Ustawa o prawach konsumenta określa pewne wyjątki. Tak jest choćby z produktami, które zostały zrobione na indywidualne zamówienie klienta. Czyli o zwrocie produktu i odzyskaniu pieniędzy może zapomnieć osoba, która np. złożyła telefonicznie lub przez Internet zamówienie na wykonanie dla niej np. mebli do kuchni na wymiar. Konsument powinien wiedzieć, że nie może odstąpić od umowy i zwrócić produktów szybko pisujących się czyli np. żywności. Tak samo jest z przedmiotami, które są w zapieczętowanym opakowaniu, a po ich otwarciu nie można już ich zwrócić ze względu na ochronę zdrowia lub ze względów higienicznych - np. leki. Konsument nie odstąpi od umowy, gdy przez Internet kupił gazetę czy czasopismo. Jednak, gdy zamówił prenumeratę, to może skorzystać z 14 dniowego terminu na odstąpienie od umowy. Nie da się też odzyskać pieniędzy, gdy przedmiot nabyło się na aukcji. To jednak nie znaczy, spod ustawy o prawach konsumenta wyłączone są portale aukcyjne. Jeżeli można za ich pośrednictwem nabyć produkt, który nie jest licytowany, a sprzedawany po cenie ustalonej przez sprzedawcę, to wówczas stosuje się te same zasady co przy zakupach w sklepie internetowym. Z tym, że tak jest o ile produkt nabywa się od przedsiębiorcy, a nie od innego konsumenta, który sprzedaje coś czego nie potrzebuje. Treści cyfrowe z warunkami W przypadku, gdy konsument zakupił płytę z muzyka czy grę komputerową albo film na DVD w internetowym sklepie, to może odstąpić od umowy w ciągu 14 dni, ale pod warunkiem, że nie odpakuje produktów z folii zabezpieczającej. Anna Laszczyk podpowiada, że konsument nie odstąpienie prawem odstąpienia od umowy w przypadku umów o oprogramowanie online czy też filmy VOD (tzw. umów o dostarczanie treści cyfrowych), gdy konsument zgodził się na rozpoczęcie wykonywania umowy i został poinformowany przez sprzedawcę o utracie prawa do odstąpienia. - Jeżeli sprzedawca nie uzyskał zgody konsumenta lub nie dopełnił swoich obowiązków informacyjnych, konsument może skorzystać z prawa do odstąpienia i nie ponosić z tego tytułu kosztów dostarczenia treści cyfrowych, czyli np. opłaty za oprogramowanie, czy za dostęp do filmu VOD - dodaje Anna Laszczyk. Jeżeli konsument w e-sklepie kupi grę czy muzykę, które zostaną mu udostępnione na serwerze sprzedawcy prawo do odstąpienia od umowy również będzie przysługiwało. Z tym, że tak będzie o ile konsument nie pobrał jeszcze plików z serwera i nie upłynął termin 14 dni na odstąpienie od umowy. Jeżeli ściągnie pliki na dysk, to rozpocznie się świadczenie usługi i nie można już oddać gry i domagać się zwroty pieniędzy. Z tym, że sprzedawcy muszą informować konsumentów, o tym, że jeżeli wejdą na serwer ściągną bądź odsłuchają plik z muzyką, to w tym momencie utracą prawo odstąpienia od umowy. Brak takiej informacji spowoduje, że nawet po ściągnięciu plików czy odsłuchaniu muzyki na serwerze można odstąpić od umowy w ciągu 14 dni. Utrata wartości zwracanego produktu W niektórych sytuacjach sprzedawca internetowy może potracić z ceny klientowi, który odstępuje od umowy i zwraca produkt. Tak jest, gdy w ciągu 14 dni konsument sprawdził działanie kupionego urządzenia, ale zrobili to w sposób wykraczający poza konieczny do stwierdzenia jej charakteru, cech i funkcjonowania. - W tzw. czasie do namysłu, czyli w okresie 14 dni od otrzymania rzeczy, konsument uprawniony jest do jej zbadania, w taki sposób, w jaki mógłby tego dokonać w sklepie. Oznacza to, że dozwolone jest przetestowanie rzeczy, np. przymierzenie ubrań, uruchomienie sprzętu AGD lub RTV. Natomiast eksploatowanie rzeczy, np. noszenie ubrań, czy też wykorzystywanie sprzętu AGD lub RTV, obciąża konsumenta odpowiedzialnością za zmniejszenie wartości towaru - tłumaczy Anna Laszczyk. Dodaje, że to jednak sprzedawca musi udowodnić, że w czasie kiedy konsument dysponował rzeczą, jej wartość uległa zmniejszeniu. Zakres odpowiedzialności będzie ustalany w oparciu o porównanie wartości rzeczy nowej z wartością rzeczy obliczonej z uwzględnieniem stopnia zużycia. Łukasz Kuligowski OPINIA Bartłomiej Wodzicki, Dyrektor Departamentu Prawnego Zakupy przez Internet cieszą się wśród konsumentów coraz większą popularnością. Pozwalają bowiem nie tylko zaoszczędzić czas, ale i pieniądze. Warto zatem, abyśmy jako konsumenci byli świadomi swoich praw i obowiązków związanych z zakupami internetowymi, które zasadniczo różnią się od tych obowiązujących przy dokonywaniu zakupów w sklepach stacjonarnych. Dokonywanie zakupów przez Internet to nic innego jak zawarcie umowy sprzedaży na odległość, czyli w ramach zorganizowanego systemu , bez fizycznej obecności stron, z wykorzystaniem środków porozumiewania się na odległość. Ze względu na powyższe cechy sprzedaży na odległość, ustawodawca wyposaża konsumentów w szereg dodatkowych uprawnień, a jednym z najważniejszych jest ustawowe prawo odstąpienia od umowy zawieranej na odległość. Zgodnie z ustawą o prawach konsumenta, konsument może w terminie 14 dni odstąpić od niej bez podawania przyczyny i bez ponoszenia kosztów. Powyższy termin 14 dni liczony jest albo od dnia objęcia w posiadanie kupionej przez konsumenta rzeczy, albo od dnia zawarcia umowy. Na sprzedawcy ciąży obowiązek poinformowania konsumenta o 14-dniowym terminie na odstąpienie od umowy. W przypadku braku takiej informacji, prawo to wygasa dopiero po upływie 12 miesięcy. Pamiętajmy, że do zachowania terminu 14 dni jest wystarczające wysłanie oświadczenia o odstąpieniu przed jego upływem. Wiele sklepów czy platform internetowych udostępnia na swojej stronie internetowej gotowy formularz do odstąpienia od umowy w formie elektronicznej W przypadku jego braku, każdy konsument może skorzystać z ogólnego formularza, którego wzór stanowi załącznik do ustawy o prawach konsumenta. W przypadku wykonania prawa do odstąpienia, umowę sprzedaży uznaje się na niezawartą, co oznacza, ze umowa nie wywołuje już żadnych skutków prawnych, ponadto, wygasają powiązane z nią umowy dodatkowe. Konsument ma 14- dniowy termin na zwrot produktu, a sprzedawca na zwrot dokonanych przez konsumenta płatności i kosztów, z wyłączeniem kosztów dodatkowych konsumenta. Należy pamiętać, że w pewnych sytuacjach ustawa wyłącza możliwość odstąpienia od umowy i są to jedyne dopuszczalne okoliczności, kiedy konsument nie może skorzystać z prawa do odstąpienia. Pamiętajmy, że umowne zrzeczenie się przez konsumenta tego uprawnienia jest niedopuszczalne.