Szefowa rządu dziękowała uczestnikom - "młodym ludziom, którzy zjechali do Krakowa z całego świata" - a także "polskim rodzinom, które przyjęły pielgrzymów" oraz wolontariuszom. "Młodzież z całego świata wniosła niesamowite piękne wrażenia z pobytu w Polsce właśnie przez pryzmat mieszkania, bycia, znajomości, poznania polskich rodzin. To, jak ciepło zostali przyjęci, to ogromna zasługa Polaków" - mówiła Szydło. Premier zauważyła, że młodzież uczestniczyła w Polsce w wielkim święcie radości, religijnym święcie młodości, pokazała, że wartości, które związane są z wiarą, z Kościołem, są dla niej najważniejsze. Według premier Światowe Dni Młodzieży to "święto radości, święto młodzieży, święto przede wszystkim ludzi wiary". Wszyscy musimy przemyśleć słowa papieża Podczas Światowych Dni Młodzieży i wizyty papieża Franciszka usłyszeliśmy wiele ważnych słów, wszyscy muszą je przemyśleć - oceniła premier Szydło. "Usłyszeliśmy wiele ważnych słów; usłyszeliśmy wiele ważnych myśli, które powinniśmy w tej chwili wszyscy przemyśleć; zastanowić się, rozważyć, ale przede wszystkim, tak jak mówił ojciec święty, otworzyć nasze serca, otworzyć nasze serca na drugiego człowieka, budować wspólnotę. To wielka nauka, która płynie również z tego czasu" - powiedziała premier. Szefowa rządu dziękowała hierarchom kościelnym za duchowe przygotowanie do ŚDM. Beata Szydło dziękuje Beacie Kempie Światowe Dni Młodzieży w Krakowie przebiegły w sposób perfekcyjny; były przygotowane w taki sposób, że wszyscy byli bezpieczni - podkreślała w niedzielę premier <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-beata-szydlo,gsbi,19" title="Beata Szydło" target="_blank">Beata Szydło</a>. Dziękowała wszystkim instytucjom i służbom zaangażowanym w organizację ŚDM. Premier mówiła na niedzielnej konferencji prasowej, że Światowe Dni Młodzieży to wielkie wyzwanie organizacyjne i logistyczne, a zaangażowanych w nie było wiele instytucji rządowych i samorządowych, a także "dziesiątki tysiące ludzi, którzy strzegli bezpieczeństwa młodych ludzi bawiących się w Polsce". Premier podziękowała za pracę przy ŚDM szefowej swej kancelarii Beacie Kempie, pełnomocnikowi rządu ds. ŚDM Pawłowi Majewskiemu. Dziękowała również służbom - straży pożarnej, policji, wojsku, służbom specjalnym oraz służbom medycznym za ich wkład w zapewnienie bezpieczeństwa podczas Światowych Dni Młodzieży. "To jest zasługa resortów, którymi kieruje pan minister (SWiA) <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-mariusz-blaszczak,gsbi,1239" title="Mariusz Błaszczak" target="_blank">Mariusz Błaszczak</a>, pan minister (ON) <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-antoni-macierewicz,gsbi,993" title="Antoni Macierewicz" target="_blank">Antoni Macierewicz</a>, ale też trudno nie podkreślić roli pana ministra (infrastruktury) Andrzeja Adamczyka, który odpowiadał za transport, za to żeby logistycznie młodzież i goście dotarli tutaj do Krakowa wtedy, kiedy odbywały się te najważniejsze uroczystości" - mówiła Szydło. Podziękowania skierowała również do służb wojewody małopolskiego oraz do władz samorządowych Krakowa i Wieliczki. "Mogę powiedzieć z satysfakcję, że perfekcyjnie działały służby, perfekcyjnie działały wszystkie te instytucje, które były zaangażowane w organizację Światowych Dni Młodzieży ze strony rządu" - podkreśliła szefowa rządu. Dodała, że "zaangażowanie tych ludzi, tych wszystkich organizacji, instytucji zaowocowało tym, że dzisiaj możemy powiedzieć, że jesteśmy szczęśliwi, że Światowe Dni Młodzieży w Krakowie przebiegły w sposób perfekcyjny". "Były przygotowane w taki sposób, że wszyscy byli bezpieczni i przede wszystkim, że młodzież, która tutaj u nas gościła, mogła w ciągu tych dni przeżywać piękne chwile bez żadnych zakłóceń. I to jest na pewno ogromna zasługa służb, którym jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję" - zaznaczyła premier.