Zdaniem polityków opozycyjnych w prowokacjach uczestniczą wynajęci przez władze dresiarze. - Nasza demonstracja jest pokojowa, ale władze robią wszystko, by wykorzystać te same metody, które widzieliśmy w sobotę nad ranem. Nie poddawajmy się prowokacjom! - mówił Witalij Kliczko, szef partii Udar na konferencji w Kijowie. Petro Poroszenko, były minister finansów oświadczył, że był przed siedzibą prezydenta, gdzie starał się powstrzymać prowokacje. - Ludzie stoją pod flagami Swobody i prowokują, ale niczego wspólnego ze Swobodą nie mają. Prowokują milicję do działania. Mają buldożer i starają się sprowokować szturm ulicy Bankowej. Podburzają ludzi. Zaapelowałem ludzi, by nie ulegali ich prowokacji. Nie mamy z tym nic wspólnego - powiedział. Przywódca Swobody Ołeh Tiahnybok także zapewnił, że jego partia nie jest zaangażowana w atak na siedzibę Janukowycza. - Władze bardzo poważnie się przygotowały do naszych protestów i działają bardzo cynicznie. Na Bankowej są dresiarze, a nie nasi zwolennicy - oświadczył. "Niech rząd poda się do dymisji" Arsienij Jaceniuk, kierujący opozycyjną partią Batkiwszczyna, powiedział dziś, że uczestnicy akcji protestu nie odejdą z Majdanu Niepodległości, dopóki rząd pod wodzą Mykoły Azarowa nie poda się do dymisji. - Jako przedstawiciele sił opozycji, których wybraliście, domagamy się, by parlament natychmiast przegłosował ustąpienie antyukraińskiego rządu Azarowa - powiedział Arsenij Jceniuk, który stoi na czele klubu parlamentarnego opozycyjnej partii Batkiwszczyna b. premier Julii Tymoszenko. Jeden z przywódców ukraińskiej opozycji Witalij Kliczko zaapelował w centrum Kijowa do prezydenta Wiktora Janukowycza i jego rządu o ustąpienie. Podkreślił, że to oni "ukradli" ukraińskie marzenie o unijnej integracji. - Ukradli marzenie. Jeśli ten rząd nie chce spełnić woli narodu, to takiego rządu być nie powinno, nie powinno być takiego prezydenta - powiedział Kliczko do wiwatującego tłumu. Kaczyński do Ukraińców na Majdanie: jesteście potrzebni UE Szef Prawa i Sprawiedliwość Jarosław Kaczyński zapewnił w niedzielę na demonstracji w Kijowie, że Polska zawsze będzie wspierać sprawę integracji europejskiej Ukrainy. - Jesteście potrzebni Unii Europejskiej - podkreślił zwracając się do uczestników wielotysięcznej manifestacji. Kaczyński przemawiając na demonstracji poparcia dla integracji Ukrainy z UE, która odbywa się na głównym placu ukraińskiej stolicy, Majdanie Niepodległości, wyraził nadzieję, że Ukraina będzie w przyszłości członkinią UE. Prezes Prawa i Sprawiedliwości skrytykował także brutalną akcję milicji, która w sobotę nad ranem rozpędziła demonstracje na Majdanie, raniąc kilkadziesiąt i zatrzymując 35 osób. - Odpowiedzialni za użycie siły powinni być ukarani - oświadczył Kaczyński. Demonstracje w Kijowie i innych ukraińskich miastach trwają od 21 listopada, kiedy rząd Ukrainy ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. W niedzielę w Kijowie trwa wielotysięczna prounijna demonstracja.