Posłowie opozycji zadają pytania przy okazji głosowań nad poprawkami, jednak Sejm - głosami posłów PiS - odrzuca kolejne wnioski. Wcześniej Poseł PiS Bartłomiej Wróblewski poinformował, że w trakcie drugiego czytania Nowoczesna zgłosiła wniosek o odrzucenie projektu w całości. Dodał, że Nowoczesna, Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe zgłosiły w sumie 44 poprawki. Poseł PO Borys Budka wnioskował natomiast o przerwę i zwołanie Konwentu Seniorów. Przekonywał, że wczoraj w Sejmie pogwałcono regulamin - jak się wyraził - kneblując usta opozycji. To dlatego, że - zdaniem polityka PO - rządzący nie byli przygotowani do debaty i tego, że opozycja będzie chciała zgłaszać poprawki. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński powiedział, że nie ogłosi przerwy, a wniosek wyczerpało wcześniejsze głosowanie o przerwę. Posłowie zdecydowali wtedy, że obrady nie będą przerwane. Zamieszanie wokół nowej ustawy We wtorek Sejm przeprowadził drugie czytanie projektu nowej ustawy o TK - powstałego po rozpatrzeniu projektów PiS, PSL, Kukiz'15 oraz obywatelskiego, zgłoszonego przez KOD. Za bazowy projekt uznano propozycje PiS. Jednak w drugim czytaniu swój projekt wycofał KOD i marszałek Sejmu Marek Kuchciński stwierdził, że w tej sytuacji trzeba ponownie omówić pozostałe projekty. W związku z tym komisja zebrała się we wtorek wieczorem i zdecydowała, że będzie pracować nad projektem zgłoszonym przez PiS. Jak tłumaczył Stanisław Piotrowicz (PiS) - "był to jedyny projekt kompleksowy, całościowy", a projekty klubów opozycyjnych - PSL i Kukiz'15 to, jego zdaniem, "nieznaczne nowelizacje do istniejącej już ustawy". Po ponad siedmiu godzinach obrad, w środę nad ranem, komisja zarekomendowała projekt wypracowany na podstawie propozycji PiS. PiS podczas prac komisji wprowadził do projektu poprawki, m.in. zapis aby z wnioskiem o zbadanie sprawy w pełnym składzie mógł występować jedynie prezes TK, skład z danej sprawy albo trzech sędziów, a nie - jak proponowało uprzednio PiS - także prokurator generalny i prezydent. Ponadto PiS zrezygnowało z zapisu, aby w pewnych sytuacjach orzeczenia Trybunału wymagały większości 2/3 głosów. W środę późnym wieczorem przeprowadzono drugie czytanie tego projektu. Ponieważ posłowie opozycji złożyli sprzeciw wobec skierowania - w związku ze zgłoszonymi poprawkami - projektu do komisji, wicemarszałek Ryszard Terlecki ogłosił, że trzecie czytanie projektu odbędzie się po doręczeniu posłom tekstu poprawek oraz wniosku o odrzucenie projektu. Według PiS projekt przecina spory dotyczące TK. Według opozycji tryb pracy nad ustawą naruszył procedury legislacyjne, zaś część jej zapisów jest niekonstytucyjna.