Ustawa została podpisana w piątek przez prezydenta Andrzeja Dudę, a w poniedziałek opublikowano ją w Dzienniku Ustaw. Wejdzie w życie 14 dni po terminie publikacji. - Oczywiście konkluzją tego wniosku jest stwierdzenie, że przepisy zaproponowane w tzw. ustawie naprawczej są niezgodne z ustawą zasadniczą - stwierdził Borys Budka. Jak dodał, TK w wielu kwestiach wypowiedział się już w orzeczeniu z 9 marca - ws. grudniowej nowelizacji ustawy o TK. Np - mówił poseł PO - Trybunał w sposób "niebudzący wątpliwości" wskazał, że parlament nie może narzucać Trybunałowi zasady "kolejkowania spraw", czyli rozpatrywania ich według określonej kolejności. Budka: Trybunał został zakorkowany - Trybunał na wiele lat został zakorkowany. PiS chce wyeliminować możliwość konstytucyjnej, legalnej kontroli aktów prawnych stanowionych w tej kadencji. Wszystkie ustawy miały ten sam cel: zablokowanie TK - oświadczył poseł PO. Zdaniem PO "nigdy w historii polskiego parlamentaryzmu nie uchwalono tak wielu przepisów, które naruszają konstytucję (...). Dlatego TK został sparaliżowany, by nie mógł się wypowiedzieć o ustawach, które ingerują w prawa obywatelskie" - uważa polityk PO. W tym kontekście wymienił m.in. ustawę o mediach i ustawę antyterrorystyczną. - Nie potrzeba żadnej nowej ustawy by naprawić sytuację w TK. Wystarczy by prezydent zaprzysiągł trzech legalnie wybranych sędziów, by premier opublikowała orzeczenia - stwierdził. Poseł podkreślił, że "w przeciwieństwie do prezydenta Platforma Obywatelska szanuje konstytucję". - Ta ustawa ma spowodować, że Trybunał zostanie zapchany, zakorkowany setkami spraw, które już są gotowe do rozstrzygnięcia, a będą musiały być zawieszone na okres pół roku, po czym rozpoczęte od samego początku - mówił też wcześniej na antenie radiowej Jedynki Budka. Poseł podkreślił, że Platformie zależy, aby sędziowie Trybunału zbadali ją zanim to się stanie. Jego zdaniem, taka możliwość istnieje. Borys Budka zastrzegł, że Platforma zaskarży nie całą ustawę, a poszczególne jej zapisy - głównie te, które Trybunał zakwestionował w orzeczeniu z 9. marca, a w nowej ustawie zostały powtórzone. Chodzi między innymi o konieczność rozpatrywania spraw w Trybunale w kolejności wpływania. Zdaniem Borysa Budki, niedopuszczalne jest, by władza ustawodawcza - w tym wypadku parlament - narzucała władzy sądowniczej (czyli Trybunałowi Konstytucyjnemu) tryb procedowania. Wniosek Nowoczesnej Wniosek w sprawie zbadania zgodności z konstytucją ustawy o Trybunale Konstytucyjnym złożyła już Nowoczesna. Partia kwestionuje 5 artykułów ustawy. Nową ustawę o TK chwalił dziś rano w Jedynce prezydencki minister Andrzej Dera. Jego zdaniem, nowe zapisy są kompromisowe i przyczynią się do osłabienia napięcia wokół Trybunału. Założenia ustawy Zgodnie z ustawą pełny skład Trybunału to co najmniej 11 sędziów. Ma on orzekać m.in. w sprawach o szczególnej zawiłości. Pełny skład ma też badać: weta prezydenta do ustaw, ustawę o TK, spory kompetencyjne między organami państwa, przeszkodę w sprawowaniu urzędu prezydenta RP, zgodność z konstytucją działalności partii politycznych. Konstytucyjność ustaw będą badać składy 5-osobowe. Składy 3-osobowe zbadają m.in. konstytucyjność innych aktów normatywnych, np. rozporządzeń. Orzeczenia we wszystkich składach zapadać będą zwykłą większością głosów.