"Dziesiątki tysięcy przeciwników polityki obecnych władz na ulicach polskich miast, słowa potępienia płynące ze wszystkich zakątków Europy, kryzys instytucjonalny, jakiego Polska nie widziała od chwili, gdy przeszła demokratyczne przemiany - oto pejzaż polityczny rodem znad Wisły" - pisze francuska gazeta. "Po dojściu do władzy konserwatystów z Prawa i Sprawiedliwości Rzeczpospolita weszła w bardzo dla niej burzliwy okres" - stwierdza "Le Monde" dodając, że to wszystko dzieje się na oczach Europy i członków polskiej opozycji zaniepokojonych tym "zwrotem w stronę władzy autorytarnej". "Rząd Szydło pociągany za sznurki przez prezesa PiS" Dziennik zaznacza, że rząd premier Beaty Szydło dyskretnie pociągany za sznurki przez Jarosława Kaczyńskiego rzucił się w wir konfliktów na wszystkich frontach. Zmiany w wymiarze sprawiedliwości, dążenie do jak największej centralizacji i do podporządkowania sobie mediów - to wszystko musi wywoływać niepokój - stwierdza Le Monde, który uważa, że plany w dziedzinie ekonomii i finansów do złudzenia przypominają program Viktora Orbana na Węgrzech. A wszystko to przy akompaniamencie populistycznych haseł - dodaje dziennik.