- Groza jest powszechna. W naszych krajach, ale też w Afryce, w Turcji, Syrii. Musimy bardzo rzetelnie i stanowczo walczyć z tym złem (...). Chcemy stać u boku naszych belgijskich przyjaciół - powiedział. - Musimy wykorzeniać źródła. Współpraca i współdziałanie są bardzo potrzebne. Może bardziej potrzebne niż kiedykolwiek - zaznaczył dyplomata. Francuski ambasador skomentował także kwestię zagrożeń podczas Euro 2016, które odbędzie się we Francji w czerwcu i w lipcu. Do dwóch eksplozji doszło dziś około godz. 8:00 na lotnisku Zaventem, znajdującym się 12 kilometrów od Brukseli. Niedługo potem wybuchy miały miejsce także na stacji metra Maalbeek niedaleko budynków, w których mieszczą się instytucje Unii Europejskiej. Według dotychczasowych informacji w atakach zginęły co najmniej 34 osoby, a ponad 200 zostało rannych. MSZ podało, że wśród poszkodowanych jest trzech obywateli Polski - dwaj z nich to funkcjonariusze Służby Celnej. Do zamachów przyznało się Państwo Islamskie. Zobacz też nagrania z miejsc zamachów: