"Prezydent Salah jest w stanie stabilnym i czeka go zabieg estetyczny" - powiedział pragnący zachować anonimowość urzędnik, mając na myśli operację chirurgiczną, która ma zlikwidować ślady obrażeń, w tym poparzeń, jakich doznał prezydent Jemenu. Saudyjski urzędnik nazwał "bezpodstawnymi" doniesienia mediów o pogorszeniu się stanu zdrowia Salaha. Jemeńskie źródło dyplomatyczne, cytowane przez saudyjski dziennik "Al-Watan", powiedziało, że Salah wciąż znajduje się pod stałą intensywną opieką medyczną. "Jego życie było zagrożone z powodu odłamka, który tkwił w pobliżu serca przez dwa dni" - dodało źródło mówiąc, że prezydent Jemenu jest także leczony z obrażeń głowy i poparzeń drugiego stopnia różnych części ciała, głównie rąk. Telewizja CNN poinformowała we wtorek powołując się na przedstawicieli amerykańskich władz, że Salah ma poparzone 40 procent ciała i odmę opłucnej. Salah przybył w nocy z soboty na niedzielę do stolicy Arabii Saudyjskiej Rijadu na leczenie; w piątek został ranny wskutek ostrzelania przez rebeliantów meczetu w pałacu prezydenckim w Sanie.