Jeden były żołnierz został uniewinniony. Ze sprawy wyłączono akta trzech innych osób, w tym sądzonego zaocznie islamskiego kaznodziei Fethullaha Gulena, który według Ankary stoi za próbą zamachu stanu - podały stacje telewizyjne NTV i CNN Turk. Wśród skazanych na dożywocie jest były generał Gokhan Sonmezates, uważany za przywódcę grupy puczystów z zadaniem "pojmania lub zabicia" Erdogana - dodały telewizje. Zanim zaczęło się odczytywanie wyroków, kończące ponad siedmiomiesięczny proces, oskarżeni wygłosili oświadczenia; część z nich powiedziała, że nie wierzy w sprawiedliwy wyrok, bo na sąd wywierana jest presja polityczna. "Słowa nic tu nie znaczą, bo nie dostaliśmy szansy na sprawiedliwy proces" - powiedział jeden z sądzonych oficerów Gokhan Sen. Mugla jest położona niedaleko luksusowej miejscowości wypoczynkowej nad morzem Marmara, z której Erdogan wraz z rodziną zdołał zbiec w dzień puczu przed grupą zbuntowanych żołnierzy, którzy krótko potem wtargnęli na teren jego hotelu. Jak pisze agencja AFP, to jeden z najważniejszych procesów wytoczonych w Turcji w następstwie zeszłorocznego puczu. Ponad 240 osób zginęło w noc zamachu stanu z 15 na 16 lipca ub. roku, gdy uczestnicy zamachu stanu zaatakowali parlament i bezskutecznie próbowali obalić rząd. Następstwem udaremnionego puczu stało się aresztowanie ponad 50 tys. ludzi i obejmująca ponad 150 tys. osób czystka w aparacie państwowym.