W mieście okresowo wyłączono z ruchu samochodowego odcinek ul. Piastowskiej przy Nysie Łużyckiej. Ograniczenia związane są z budową tymczasowego wału, który ma ograniczyć skutki ewentualnych podtopień - poinformował rzecznik lubuskiej policji Sławomir Konieczny. Urząd Miejski w Gubinie wydał komunikat, w którym poinformował, że został wyłączony dopływ prądu na ulicach: 3 Maja, Dąbrowskiego, Chopina, Krasińskiego, Kunickiego, Słowackiego, Obrońców Pokoju, a w razie zagrożenia prąd będzie wyłączany na kolejnych ulicach. W przypadku braku energii elektrycznej na ulicy Piastowskiej siedziba Urzędu Miejskiego zostanie tymczasowo przeniesiona do Szkoły Podstawowej nr 2. Służby prasowe wojewody lubuskiego poinformowały, że w regionie sytuacja na rzekach jest stabilna, a na Dolnym Śląsku stabilizuje się - na Nysie Łużyckiej w Zgorzelcu przekroczony jest stan alarmowy, z tendencją spadkową. Ponadto na zbiorniku w Pilichowicach średni dopływ dobowy 180 m/s, przy średnim odpływie dobowym 177 m/s), nie stwarza zagrożenia dla Lubuskiego. - Nie odnotowano zwiększonego zagrożenia przy przechodzeniu fali kulminacyjnej na rzekach Nysa Łużycka i Bóbr w naszym regionie. Obecnie fala na pierwszej z tych rzek przemieszcza się przez Gubin, gdzie poziom wody nadal wzrasta - powiedział Siminiak. Dodał, że na terenie gmin i miast, w których ogłoszono alarmy powodziowe, w gotowości do działania są jednostki Straży Pożarnej i policji oraz pracują Gminne Zespoły Zarządzania Kryzysowego, a rzeki objęto stałym monitoringiem. Poprawia się sytuacja na Nysie Łużyckiej w gminie Przewóz (na południe od Gubina), gdzie woda zaczęła dość szybko opadać. Przejezdna jest już droga woj. nr 350, której odcinek między Przewozem a Potokiem częściowo był zalany. Fala kulminacyjna na Bobrze, która ma osiągnąć w Żaganiu poziom ok. 615 cm, jest spodziewana w tym mieście w czwartek. Mimo znacznego przekroczenia stanu alarmowego nie powinna wyrządzić większych szkód i zagrozić mieszkańcom - dodał rzecznik wojewody.