Wyjaśnił, że nie ma "absolutnego potwierdzenia". - Ale niestety obawiam się, że wszystko wskazuje na to, iż ta okropna zbrodnia została popełniona - powiedział Sikorski. Strona polska weryfikuje informacje o śmierci geologa. Wcześniej podczas panelu na 45. Międzynarodowej Konferencji o Bezpieczeństwie, poświęconego NATO i misji w Afganistanie Sikorski powiedział, że problem bezpieczeństwa nie dotyczy tylko w Afganistanu, ale i w Pakistanie, gdzie ma miejsce spirala porwań. - Polski geolog pracujący dla rozwoju Pakistanu został zabity zaledwie wczoraj. Mamy też informację, że wczoraj porwano obywatela USA, pracującego dla ONZ - powiedział Sikorski w trakcie dyskusji. Poinformował, że rozmawiał na temat Polaka z obecnym na monachijskiej konferencji o bezpieczeństwie ministrem spraw zagranicznych Pakistanu Makhdoomem Shahem Mehmoodem Qureshim. - To ta sama osoba, z którą rozmawiałem tydzień temu przez telefon. Nalegałem na to, by poruszyli niebo i ziemię, aby naszego obywatela uratować. Ale oni też przecież nie kontrolują porywaczy, nie kontrolują tych zbrodniarzy - powiedział minister. Mamy nadzieję, że zrobili wszystko, co było możliwe, a teraz będziemy nalegać, aby winnych postawić przed wymiarem sprawiedliwości. Spodziewam się też, że będzie polskie dochodzenie" - dodał. W sobotę w pakistańskich mediach pojawiły się informacje, że uprowadzony Polak został zabity przez porywaczy. Wieczorem w Centrum Antyterrorystycznym Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego odbyło się spotkanie w tej sprawie z udziałem premiera i przedstawicieli MSZ oraz służb specjalnych, zaangażowanych w działania mające na celu uwolnienie porwanego.