Mieczysław Awramczuk wraz z córką przynieśli w ostatni piątek dary dla powodzian do punktu Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej przy ul. Srebrnej w Cieszynie. - Chcieliśmy dokonać wpłaty na Caritas, ale znalazłem w Gazeciecodziennej.pl ogłoszenie o zbiórce darów. Zdecydowaliśmy się więc na zakupienie, zgodnie z sugestią owego ogłoszenia, pewnej ilości potrzebnych artykułów - napisał w e-mailu do redakcji Mieczysław Awramczuk. Na miejscu dowiedział się, że z córką są pierwsi... MOPS w Cieszynie organizuje zbiórkę darów przy współpracy z Macierzą Ziemi Cieszyńskiej, Kołem Gospodyń Wiejskich, Ochotniczą Strażą Pożarną i Kółkiem Rolniczym Cieszyn-Mnisztwo. W ostatnią sobotę zbiórka odbyła się w budynku OSP Cieszyn-Mnisztwo. Zainteresowanie było duże, mieszkańcy przynosili żywność, środki czystości, pościel, kołdry i poduszki oraz obuwie gumowe. W placówce MOPS-u do tej pory udało się zebrać zaledwie kilkanaście przedmiotów. - W sobotę organizujemy zbiórkę darów w markecie Eurospar przy ul. Stawowej w Cieszynie. Czekamy także na zgodę na przeprowadzenie podobnej akcji w Kauflandzie. Spodziewałam się większego zaangażowania ze strony mieszkańców, ale mam nadzieję, że do końca trwania akcji uda się jeszcze zebrać więcej rzeczy - stwierdziła Elżbieta Środa, koordynatorka zbiórki darów w Cieszynie (akcja potrwa do 12 czerwca). Mieszkańcy Wisły okazali się bardziej hojni. Przez ostatnich kilka dni dary przyjmowane były w punkcie zlokalizowanym w Nowej Osadzie. W zbiórkę włączyły się także jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych w Wiśle-Centrum, Malince, Jaworniku oraz Czarnym. - Najwięcej darów zebrano w dolinie Jawornika, Nowej Osady i Centrum. Zgodnie z potrzebami mieszkańców zalanych terenów zbierano środki czystości, produkty spożywcze, kołdry, koce a także nową odzież. Wiślanie, uczniowie szkół oraz lokalni przedsiębiorcy, dostarczyli w sumie blisko 8 ton darów. Całość zebranych rzeczy została przetransportowana do dwóch miejscowości: Chełma Śląskiego pod Bieruniem oraz Czechowic-Dziedzic. W czasie akcji widać było dobre serce i wrażliwość na potrzeby innych ludzi - poinformował Paweł Brągiel ze Stowarzyszenia Przyjaciół Miasta Wisły "Imko Wisełka". W Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Skoczowie, dzięki pomocy darczyńców udało się już zabezpieczyć pomoc dla wszystkich mieszkańców gminy poszkodowanych przez powódź. Dary przynoszone teraz są przekazywane innym gminom, które bardziej ucierpiały. - Mieszkańcy Skoczowa przynoszą żywność, środki czystości, odzież, obuwie, pościel, ręczniki i ścierki. Pomaga także wojsko ofiarowując koce i poduszki - powiedziała Jolanta Kłusek, zastępca kierownika MOPS w Skoczowie. Powodzianom pomaga także Zaolzie. Z pomocą spieszą fundacje i organizacje społeczne - ADRA, OKD, Czerwony Krzyż i inne. Caritas Diecezji Ostrawsko-Opawskiej zebrał już na koncie powodziowym prawie 5 mln koron. Początkowo dostarczał do zalanych miejsc pomoc materialną, teraz skoncentruje się na pomocy finansowej. - Po analizie sytuacji zamierzamy zwrócić się do poszkodowanych gospodarstw domowych oraz gmin i ogłosić program dotacyjny. Oczywiście nie będziemy podejmowali decyzji przy biurku, lecz za każdym razem dokładnie sprawdzimy sytuację na miejscu. Będziemy ściśle współpracowali z gminami - powiedział dyrektor ostrawskiego Caritasu, Lukáš Curylo. Wpłaty na rzecz powodzian przyjmuje również Śląski Kościół Ewangelicki A.W. w Czeskim Cieszynie. Nie ogranicza się do poszkodowanych z regionu. Na specjalnym koncie zbiera dary dla ofiar powodzi w Polsce, które zostaną im przekazane za pośrednictwem Diakonii Śląskiego Kościoła Ewangelickiego A.W. w Polsce. Daria Guba