Siemoniak uważa, że Afganistan, po kilku latach działań koalicji, jest zupełnie innym krajem. W ostatnim czasie odbywały się tam demokratyczne wybory, sam kraj zmienia się na lepsze. - Nasi żołnierze dobrze wykonali swoje zadanie i mogą mieć poczucie dobrze spełnionego obowiązku - powiedział minister. Od nowego roku 150 naszych żołnierzy będzie uczestniczyć w misji doradczo - szkoleniowej w Afganistanie. Chodzi o to, aby nie zostawić tego kraju samego, jak stało się w Iraku - powiedział minister obrony. Zastrzegł, że nasi wojskowi nie będą prowadzili działań bojowych. Tak jest już de facto od marca tego roku, gdy opuścili bazę w Ghazni i wyjechali do Bagram. Nowa misja NATO w Afganistanie planowana jest na dwa lata.