"Jest jedna wielka bojaźń, kierowcy mówią, że wychodzą ci dyrektorzy od Ziobry przestraszeni - jak to wszystko kiedyś wyjdzie na jaw, to my się będziemy w piekle palić. (...) Tu nie tylko chodzi o mnie, ale o Leppera. To było robione od strony polityki, a nie od strony prawnej. Chodziło im o przejęcie Samoobrony." O Ziobrze i premierze Kaczyńskim "Ziobro strasznie kłamie, nie wiem dlaczego. Wkradł się w łaski premiera i go owinął. Kiedyś mu powiedział: "Panie premierze, ja tak jak pan nie mam rodziny, bo chcę się cały poświęcić służbie dla kraju". A kiedyś spytał premiera, co zrobić, żeby PiS był długo u władzy. Kaczyński odpowiedział mu żartobliwie, że najpierw trzeba pozamykać opozycję, potem koalicjantów, wreszcie część kolegów z własnej partii i wtedy można długo rządzić. Niby był to żart, ale zabrzmiał wcale nie do śmiechu." Jak uwalniano księgową W TVN Zbigniew Ziobro sobie przypisał humanitarną decyzję o zwolnieniu z aresztu księgowej Marka Dochnala. Wypowiedzi ministra oglądaliśmy razem z Januszem Kaczmarkiem w mieszkaniu Sylwestra Latkowskiego, w noc poprzedzająca jego zatrzymanie. Skomentował te sprawę następująco: "Jak Katowice zamknęły księgową, Ziobro był zadowolony i wtedy media krzyczą, że zamknięto kobietę w ciąży. Mnie na rozmowę poprosiła żona pana prezydenta. Mówi, to jakaś granda, słuchaj, zainteresuj się tą sprawą. Ja napiszę pismo do Ziobry, które pomoże ci w działaniu. Czy tak ma wyglądać IV Rzeczpospolita, tak ma wyglądać wymiar sprawiedliwości, żeby zamykać kobiety w dziewiątym miesiącu ciąży? To pismo napisała, ale Ziobro nie odpisał. W związku z powyższym ja napisałem do Katowic, żeby uchylili areszt, ponieważ nie ma podstaw do stosowania. Prokuratura katowicka, która ma dobry kontakt z Ziobro, omijając mnie nie uchyla tego aresztu. Mają poparcie Ziobry, który mówi, żeby ją trzymać. Spotykam się z prezydentem, mówię, Leszek, jest moje pismo o uchylenie, jest moje stanowisko, ale niestety masz do czynienia ze swoim ministrem, który po prostu nie ma zamiaru tego honorować. Panowie z prokuratury katowickiej przychodzą do pana ministra i zaczynają rozpowiadać, że żona pana prezydenta dlatego wysłała to pismo, bo przechodzi (pojawia się - przyp. aut) w materiałach dochnalowskich. Nie wiem, czy tak jest naprawdę, ale oni tak mówią. Ziobro teraz kreuje się na bohatera, a był tym, który był przeciwny uchylenia tego aresztu." Wypowiedzi byłego ministra spisali Sylwester Latkowski i Piotr Pytlakowski, "Polityka".