W ten sposób rzymska gazeta odniosła się do zamiaru dofinansowania z unijnych funduszy Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej ojca Tadeusza Rydzyka. W artykule zatytułowanym "Pieniądze UE dla Radia Maryja" wyrażono opinię, że dla Unii Europejskiej byłoby zbyt kłopotliwe "finansowanie uczelni, kontrolowanej przez rozgłośnię oskarżoną o antysemityzm i różne kampanie nietolerancji przeciwko gejom, opozycji, niewierzącym i każdemu innemu wrogowi narodu". Dziennik zwrócił uwagę na stanowisko Unii Europejskiej wobec sprawy ewentualnego dofinansowania szkoły ojca Rydzyka podkreślając, że ostateczna decyzja nie zapadła i Warszawa musi wyjaśnić szczegóły, zaś Komisja UE ma prawo zablokować przekazanie funduszy lub domagać się ich zwrotu. To zaś znaczy - zauważa gazeta - że nie ma pewności, czy Radio Maryja otrzyma "pieniądze od europejskich podatników na swoje kampanie". "Ale uderza to, że polski rząd tak postarał się o to, by prosić UE o fundusze na szkołę, która zajmuje jedno z ostatnich miejsc (65. na 70) w rankingu poziomu prywatnych uczelni w kraju" - napisał dziennik. "La Repubblica" wyraziła opinię, że sprawa ta ma związek z kampanią przed prawdopodobnymi przyspieszonymi wyborami parlamentarnymi i przypomniała, że Radio Maryja popierało Prawo i Sprawiedliwość. "Wkrótce znowu będzie potrzebne jego poparcie" - konkluduje gazeta.