- Spokojnie, nie pan, panie Ziobro, będzie rządził Polską - powiedział A. Lepper. Proszę państwa, co się dzieje w kraju, jeśli Ziobro może mowić "kłamca", "oszczerca", a tylko siebie uważa za człowieka uczciwego - dodał. Cieszę się, że wicepremierem już nie jestem. Świat zobaczył, jak w Polsce działa największa partia, która w nazwie ma słowa "prawo" i "sprawiedliwość". - Przedstawiłem świadków, którzy potwierdzają, że źródłem przecieku był Ziobro - zapewnił Lepper. - Podczas rozmowy z panem Ziobro byłem pewien, że cała dyskusja była nagrywana. Ziobro mówił powoli, wyraźnie. - Absolutnie, ja się nie boję - zapewnił A. Lepper. LiS nie boi się odpowiedzialności za kraj - w ten sposób szef Samoobrony Andrzej Lepper skomentował złożenie przez Samoobronę i LPR do marszałka Sejmu wniosku o konstruktywne wotum nieufności. Kandydatem LiS na premiera jest b. szef MSWiA Janusz Kaczmarek. Wniosek może być poddany pod głosowanie nie wcześniej niż po upływie 7 dni od dnia jego zgłoszenia. - PO boi się na razie odpowiedzialności za kraj. My się nie boimy odpowiedzialności za kraj, my nie musimy do rządu wchodzić, ani posłowie i senatorowie Ligi, ani Samoobrony - powiedział Lepper na konferencji prasowej w Zielnowie. Dodał, że - jeśli powstanie nowy rząd - będzie to rząd "typowo techniczny", który będzie administrował do czasu powołania sejmowej komisji śledczej do - jak to określił - "zbadania prawidłowości działań CBA we wszystkich sprawach" Szef Samoobrony kolejny raz powiedział, że najpierw musi powstać komisja śledcza ds. CBA, a dopiero potem powinny być przedterminowe wybory. Nie wycofuję się z ani jednego słowa, które powiedziałem w sprawie przecieku w sprawie tzw. akcji CBA - powtórzył w poniedziałek szef Samoobrony Andrzej Lepper. Lepper oskarżył w sobotę ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę, że ostrzegł go o planowanej akcji CBA w resorcie rolnictwa. Szef Samoobrony dodał, że gotów jest poddać się wymiarowi sprawiedliwości w tej sprawie. Jednocześnie powiedział, że rewelacje przedstawione w poniedziałek przez Ziobrę go nie zdenerwowały. Ziobro powiedział w poniedziałek, że Lepper złożył fałszywy dowód w prokuraturze, fałszywe oskarżenie. Minister zaprezentował dziennikarzom dyktafon, na którym - jak mówił - jest nagrana rozmowa z Lepperem. Wyjaśnił, że do nagrania rozmowy został namówiony przez swoich współpracowników, którym dziś za to dziękuję, a którzy przekonali go, że "idzie rozmawiać z człowiekiem, którego wiarygodność budzi poważne wątpliwości".